niedziela, października 01, 2006


Tunio nas tutaj zegna i tak zaczela sie nasza przygoda na Jasia Okrecie


Oczywiscie nei omieszkalem zablysnoc jako Lans na wodzie... wiecie dla dzieczyny



Tu Ania jako pierwsza odwazyla sie wskoczyc do zimnej wody... Ale jak powiadaja gorale Ziman woda Pan bog broni co oznacza w tlumaczeniu na wroclawiski... woda doda.


No i zaczela sie zeglowanie. Wojtek szybciej to chyta ode mnie. Kiedy jasiu mi mowil co mam robic nie wiedzielm oc mu chodzi.. Burta to chyba jedyne slowo ktore zapamietalem



No i zaczelo sie zeglowanie

Brak komentarzy: