niedziela, listopada 30, 2008

I zaczelo sie



Piekielnie chcialbym zrobic kolejny film :) To jest jak narkotyk przychodzi jak glod, nagle i wiesz ze nie zaspokoisz sie puki sie nie posilisz.

Ale dlatego ze jestem smakoszem, bezwstydnym koneserem studiuje. Poniewaz Czytam o Marlonie Brando i gram w gre na PSP THE GOD FATHER pomyslalem ze tylko KAZAN moze byc moim pierwszym rezyserem ktorego zlustruje. I odrazu mowie ze KAZAN to nei jest nowa milosc, nie ludzcie sie prosze KAZAN to rezyser ktorego poznalem tworczosc w 95 roku i z tymi ludzmi jest tak ze ze przychodza i odchodza

dzis znowu zapukal i przyszedl.


VIVA ZAPATA to pierwszy film ktory widzialem w telewizji wtedy w 1995 roku. Prawdopodobnei powinienem uczyc sie z Biologii lub na kartkowke z matmy ale nie nie nie.. wtedy byl program 100 filmow na 100 lecie kina i magnetowid chodzil na wielkich obrotach.

Ojciec kupowal kasety a ja chlonolem kazde dzielo o 23 z minutami... ach co za czasy

ale KAZAN, jesli KAZAN to ARTUR MILLER jego przyjaciel i nieprzyjaciel. Nie ma co duzo mowic o klutniach powrocimy do KAZANA

Grek urodzony w turcji na emigracji w US i A ... i jego film z BRANDO

A STREETCAR NAMED DESIRE mistrzostwo swiata dzis juz go obejrzalem, jest to kolejna inspiracja do mojego (oby w przyszlym roku) CON FUOCO mam chcice by zrobic ten film jako nastepny

BRANDO to emigrant z polski KOWALSKI i piekna sucz VIVIEN LEIGH perfekcyjny cast i to co sie tam dzieje w tych czterech scianach to psychologiczna uczta nastrojow

Zreszta sam ELIA byl mistrzem wlasnie tych emocji... Wzburzen, nie wiem,,, buntow i wscieklej furii...

ON THE WATERFRONT znowu BRANDO ... i znowu piekna historia notabene nawiazujaca do traumy KAZANA wywolana komisja sledcza w ktorej to musial wydac swoich przyjaciol rezyserow by moc robic dalej filmy...

sam mowi ze REZYSER to dzieciak ktory duzo zrobi by znowu stanac za kamera i ten film jest tego odpowiedzia... dokladnie to samo co ARTUR MILLER zrobil w swojej sztuce CZAROWNICE Z SALEM

Az w koncu piekny cinemascoope :) NA WSCHOD OD EDENU i kolejny buntownik tamtych czasow JAMES DEAN



Na zdjeciu KAZAN i MILLER koledzy he he... ponoc pogodzila ich merlin monroe zona MILERA podala im dlonie :)


Bardzo bym chcial zrobic to CON FUOCO po tej ZAMIANIE politycznej kolorowej bajce, poszedl bym w inne rejony bardziej mroczne tak dla odmiany. I takie filmy bede teraz studiowal, bo w sumie mam czas na to a noce dlugie

ponoc

chce relacjonowac moje osobiste warsztaty bo moze ktos z was zainteresuje sie tymi dzielami filmowymi i tez wyciagnie jakies wnioski. Ja dzis po TRAMWAU ZWANYM PORZADANIEM ponownie w szoku i nie moge sie nadziwic jaka sila kiedys czerpala z ekranu :)
Rodzina





kurwa nosze to w sobie od tygodnia jak wirus w brzuchu. Nie moge sie poskladac po psychologicznej bombie atomowej wywolanej przez (niby) najblizsza mi osobe z ''rodziny'' .



Rodzina, ponoc najlepsza na zdjeciu i na swieta ale to tak naprawde ona dokopie nam bardziej niz praca czy milosc. Bo to Oni nasi najblizsi z tego samego ponoc ciagu DNA i innych zaleznosci staraja sie zrobic jak najlepiej dla ciebie czy tego chcesz czy nie.



A mialem pojechac do Babci od strony Ojca na swieta. Byla to jedyna obcja by ja zobaczyc po roku czasu lub moze i wiecej. To czemu nie swieta z Babcia, moze ostatnie. I dowiedizalem sie ze bedzie tez moja kuzynka i kuzyn wiec spotkanie po latach wow moze taki BIG CHILL po polsku moze do czegos dojdziemy razem moze napijemy sie wina w koncu jestesmy dorosli, kazdy robi cos innego i mieszka w innych miejscach. Rzaden z nas nei ma wlasnej rodziny. Zero zwiazkow zero dzieci rozwodow lub malzenstw. Z czego to wynika, czemu tak bardzo sie przed tym wzbraniamy?


No i chuj strzelil swieta bo zadzwonila do mnie Ciocia ich matka.

i powiedziala ze niestety nei bede mogl przyjechac na swieta bo przyjezdza do niej jej corka i syn (czyli kuzynostwo) i nie bedzie miejsca do spania a z drugiej strony nie potrzebuja rzadnej obcej osoby w domu na ten czas...

Bomba

Cisza

Paraliz

to kiedy moge zobaczyc Babcie? pytam drzacym glosem.

Kiedy chcesz synu, mozesz odwiedzic babcie, kiedy chcesz i swoja ciotke zolze.

Siedzi we mnei to juz od tygodnia i jak juz przetrawilem to ze zrobila mi tyle przykrosci ta kobieta (rodzina) wytlumaczywszy sobie ze byc moze chce spedzic tylko te swieta ze swoja najblizsza rodzina i ze babcia ma chuj do gadania. To wciaz siedzi mi w glowie i co teraz?

Jak mam przyjechac odwiedzic babcie i spojrzec tej kobiecie w oczy mojej cioci ktora mowi do mnie per SYNU, fuck. Usmiechnac sie i dostac wrzodow na zoladku. No nie potrafie tam przyjechac sam by zobaczyc sie z Babcia no juz wiem ze nie dam rady. Albo bede tak mily i wybuchne a to wszystko pozniej odbije sie na wszystkich.

Kurwa jak my sie poroznilismy z tymi ludzmi... tak mi teraz przychodzi to wszystko do wspolnego mianownika. I naprawde jest to takie na sile i bylo przez tak dlugo. Spotykali sie ludzie ktorych laczy nazwisko i wiezi krwi po to by spekulowac plotkowac i obgadywac przy wigilijnym stole.

Nie wiem tylko co z Babcia, bo zwazywszy na moj szybki tryb zycia to jednak ona ma mniej czasu niz ja. I wiem ze pewnego dnia dostane tlefon od ojca ze jej nie ma.. i co wtedy sobie powiem?

no tak.. moglem byc na swietach wtedy ale nie moglem
no tak... moglem ja zobaczyc ale przestraszylem sie i nie zobaczylem

no i meczy mnie to straszliwie i nie boje sie o tym pisac tu na blogu bo mam to w dupie co sobie pomysli kto kolwiek w to zamieszany.

Rodzina wychodzi najlepiej na zdjeciu ... tylko my nawet nie mamy rzadnych zdjec :)

piątek, listopada 28, 2008

I przyjechal wielki Boss z cala swita

Swita producentow, dystrybutorow, wielkie rozmowy i ja taki maly w tym wszystkim. Pomiedzy cygarem jednego a kalkulatorem drugiego z producentow, siedze w luksusowym hotelu, starajac nie myslec gdzie tak naprawde jestem.

Wciaz przesladuje mnie zgaga i powojenna ruina calego sytemu trawiennego. Mysle ze tym razem ta bakteria zoladkowa zrobila swoje. Jestem melanholijny nie za bardzo podniecony faktem, ze czlowiek potrzebuje trzech posilkow dziennie i praktycznie do niczego. Nie jem wogole. Nie chce mi sie jesc, nie sprawia mi to przyjemnosci. Dzis dostalem rano skurcz nogi, ponoc brak magnezu a wodka zabija magnez, a wodka z pewnoscia krazy dzis w moim oraganizmie. A alkoholu na chacie opor po urodzinach. Wstalo slonce a ja razem z nim w pustym mieszkaniu nie do konca uporzadkowanym.

Refleksja

kolejna godzina mija. Nie potrafie czerpac przyjemnosci z czasu wolnego. I kiedy wczoraj powiedzialem to moim producenta odpowiedzi byla jedna. No to pisz. Napisz swoj film. Od Ciebie teraz zalezy to i tamto my jestesmy otwarci, Musimy sie przekonac czy to ze udalo sie ci zrobic taki film to przypadek czy byc moze mozesz nawet lepiej.

Kurwa mam teraz pisac czujac sie jak ostatnia szmata, psychicznie wogole nienadajacy sie do niczego. Spotykam sie z ludzmi, staram sie spotykac i co dostaje na koniec to ten odruch wymiotny a tak nie chce mi sie zygac jesc tym bardziej.

Skoro nie moge pisac i nie moge ogladac... oj nie moge ogladac rzadnych nowych poruszajacych sie obrazkow... jedyny film ktory mi jeszcze wchodzi to te przeklete gwiezdne wojny

to staram sie czytac i to robie

MARLON BRANDO... jedna z pozycji ktora dostalem na urodziny.... hm... ciekawe bardzo ciekawe.... 5 stron pozniej ksiazka laduje na pulce...

moze LEGO przecierz tyule o tym mowisz w koncu jest najwyzszy czas by wykreowac cos niepowtarzalnego wlasnie teraz kiedy masz ta przerwe i nikogo juz w koncu nie ma by ci przeszkodzil :)

NIe

Nie

patrze na te klocki i nic nie przychodzi mi do glowy. Ba nawet nie wiedzial bym od czego zaczac...

czekaj czekaj... masz jeszcze PSP.... BATMAN LEGO.... no tak ale

od 4 dni nie moge przejc jednej planszy... utknolem i nie mam cierpliwosci by wracac sie i przechodzic na nowo....

To co opisuje nie jest ani depresja ani zalamaniem nerwowym ani choroba... Pisze o tym z pelna swiadomoscia bo wiem ze wpisy tego typu na blogu sa czytane bardzo jednoznacznie przez was moi drodzy blogowicze

powiem wam co to jest.

Jest to SUSZENIE SIECI

tak tak... susze ja z premedytacja. Chce w koncu odkreatywnic sie zupelnie.

Nie pisze scenariuszy
NIe gram na Pianinie
NIe gram na gitarze
Nie bawie sie lego
Nie gram w gry
Nie ogladam filmow
Nie rysuje
Nie wydaje pieniedzy
Nie ogladam telewizji
Nie czytam
Nie spie
Nie jem co akurat nie jest dobrym przykladem odpoczynku

bo skoncyzlem swoj pierwszy film ZAMIANA jest w 100% skonczonym filmem gdzies na szpulach 25 klatek na sekundzie w 6 odslonach aktow kinowej prezentacji

ZAMIANA czeka juz tylko na was :) niesamowite to jak dorosle drzewo, ktore ma dac w lutym plony lub uschnac pomiedzy innymi plastikowymi okladkami polskiego filmu w empiku

A rybak suszy sieci i nie budzi sie by robic filmy... rybak suszy je bo chce naprawic swoja lodz bo wie ze niedlugo znowu gdzies wyplynie i tym razem chce zlowic duzo wiecej niz ostatnio


jedyne co robie to slucham muzyki i chodze na silownie, choc i to ostantio przychodzi mi o dziwo opornie

poniedziałek, listopada 24, 2008

ZIMA



Jade tym intercity z Wroclawia do Warszawy i te pola pomiedzy wro a lesznem no mistrzostwo swiata. Domy pokryte okapem i drzewa sarny jelenie dziki... he he... i muzyka filmowa w I phonie



Jeszcze raz o tym napisze. Tak sie dobrze czuje z tymi porami roku. doceniam je za kazdym razem kiedy nastepuja. Kazdy wdech danego poweitrza danej pory roku. W Australi bylo na jedna nute... wierzcie mi.. Cos umieralo by cos w tym samym czasie budzilo sie ... Tutaj w polsce kazda pora ma swoj klimat..



Pani w pociagu.. boze jechalem z nia wczoraj byla na tyle natarczywa ze kiedy spalem... by uz nie gadala pytala sie.. PAN SPI? lub kiedy sluchalem I phona.. CZY PRZESZKADZAM? i ja i moja asertywnosc.. oczywiscie ze nie spie oczywiscie ze nie slucham muzyki .. i pytania... w stylu.. a jaka rzeka plynie nad Koninem lub jaka pore roku pan najbardizej lubi bo wie pan ja tak dawno nie jechalam pociagiem i tak fajnei mi sie z panem jedzie... mam piatke dzieci i ta robi to ta robi tamta a tamten robi to.... hm



Powiedzialem ze lubie kazda pore roku ale ZIMA jest mi bardzo droga. Szczegolnie, kiedy widze snieg i kiedy wszystko przykrywa sie i te ostre powietrze zatrzymujace sie na policzkach...

patrzyla sie na mnei jak na szalenca.. Co pan robi? jesli moge spytac... ja.. obecnie rezyseruje...


aaaa czyli caly czas w chmurach...

moze...



I pani zaczela o PAPIERZU o PREZYDENCIE jego przemowieniach i RADIO MARYJA... wiec sluchalem bo przecierz w dyskusje nie potrafilem sie juz wciagnac...

pani pracowala w fabrykach.. nieststy nie zrozumialem w jakich i co produkowaly... wiec nie moge tego opisac

WROCLAWSKIE SPOTKANIA JEDNEGO AKTORA



Mam zaszczyt , ba wielki zaszczyt przedstawic moja kuzynke (czyli corke siostry mojego taty) ANNE SKUBIK ktora zdobyla grand prix wroclawskich spotkan teatru jednego aktora ... gratuluje ANIU




Ale od poczatku... Ania skoncyzla PWST we WROCLAWIU ble ble ble... tralalala nie o to chodzi... chodzi o to, ze sama wpadla na pomysl i zrealizowala ten 50 minutowy spektakl z pomoca pewnego rezysera. Historia Marleny Ditrich no naprawde tak jak nie lubie za bardzo chodzic do teatru to tym razem bylo to naprawde mocne



c ala rodzina przyszla ja zobaczyc. Ja mama lutz alek gosia ciocia wujek... w koncu mogla nam zaprezentowac to nad czym tak dlugo pracowala plus miala na koncie juz 80 przedstawien... i przyszlo mase ludzi... naprawde ludzie siedzieli mi na nogach. Tyle bylo osob



Na zdjeciu MARTA ANDRZEJCZYK laureatka nagrody .. i szczebla ktory pomoze jej w karierze :)

W tym wszystkim trzeba miec tyle samo zaparcia jak przy dyscyplinie sportowej. A ja obserwowalem Anie pamietajac jak bawilismy sie w teatr za dzieciaka jak j abardzo chcialem robic filmy i jak bardzo ona chcial byc na tej scenie... no i tworzy i ktos zaowazyl i powiedizel dobre.. bardzo dobre.. najlepsze...

gratuluje jeszcze raz, to wielki sukces.


A tu juz moj swiat GALI ROZ...



Fotoreporterzy, paparazzziie... Lans... I phony. kreacje, podpisane siedzenia i ja z dupy nie wiadomo po co. Chcialem zobaczyc to od srodka. Ta kolejke po zarcie na bankiecie to darmowe wino i ludzie zestresowani tak jak ja wtedy chodzac nie znajac nikogo tak naprawde i oni mnie



Az w koncu znalazlem Edytke chyba jedyna osobe po za Cezarym Harasimowiczem z ktorym bylem :) i tak spedzilismy ten czas siedzac i obserwujac tych ktoryz nas obserwowali o... tak.. na tym to polega... obserwujesz tych ktorzy cie obserwuja :)

Bardzo milo mi bylo obserwowac :)

I PHONE



No i stalo sie. Mam tego I phona i po dwuch tygodniach potrafie juz odbierac telefon :) Jednak te technologie bez klawiszowe troche zajely mi czasu.. musze tez uwazac na smsy poniewaz jest tam slowniczek polski a on bardzo szybko zmienia kazdy blad w poprawnosc programu.. Ja wielki dyslektyk ostatnio dostalem sms w stylu moze bym przyszla do Ciebie na internet... szybko odpisalem ... WPADAJ.. a slowniczek zmienil na SPADAJ i w ostatniej chwili zatrzymalem ta wiadomosc teraz sprawdzam uwaznie by nie strzelic gafy jak wielki prodcent bedzie chcial wpasc z propozycja wielkiego filmu a ja mu napsize WPADAJ :)



Po urodzinach skumplowalem sie z SOKOLEM z czego sie ardzo ciesze bo to dobry kompan i moze wyjsc z tego nie jeden interesujacy projekt :)



Zak i jego zycie...

A wtem jak bańka prysnął o szmat głazu.
Nikt nie znał jego życia, nie zna jego zguby:
To samoluby!

Tak moge generalnie opisac to co sie dzieje w jego zyciu a ja jestem odpowiedzialny za to by czasem posluchac tych wszystkich relacji,



To pierwsze zdjecie zrobione tym I phonem... spodobalo mi sie bo naprawde chcialbym sobie powiedziec STOP... zatrzymac sie. Moje sumienie zzera mnie od jakiegos czasu. NIe pomaga to mi bynajmniej w pisaniu nowych histori a nawetnie pomaga by prowadzic tego bloga. Generalnie wypalilem sie na tych wszystki relacjach damsko meskich o ktorych nawet nei chce tu zaczynac pisac i relacjach amerykansko polskich lub inaczej mojej hospitalizacji ludzi w moim domu. Potrzebuje byc sam i czekam az w koncu bede mogl powiedizec ze tak sie stalo



Jedynie w tym wszystkim. A mowiE o depresji spowodowanej tym ze NIC nie robie zawodowo i ze jest totalna posucha a kiedy jest posucha czlowiek mysli o milosci, a keidy czlowiek mysli o milosci tworzy sie metlik w glowie a wtedy nudnosci i problemy zoladkowe. Od jakiegos czasu wszystko mnei mdli... oprocz gwiezdnych wojen ogladam je w nocy kiedy nei moge spac. I znowu sie czegos doweidzialem o tej histori i glownej expozycji filmu... fajny ten film doprawdy fajny

WARSZTATY W FOSIE



Oni jak zwykle tacy sami. Lutz I Teresa (mama:) Dopiero wtedy jak sobie na nich patrze, widze ze zwiazek to przede wszystkim wygodnie z jednej i drugiej strony. Wygodnie znaczy: mile spedzanie razem czasu bez dodatkowych emocji czegos co chcemy i mogli bysmy miec wiecej. Mysle ze probloem singli po trzydizestce zarowno kobiet jak i mezczyzn jest taki, ze zyjac w najbardziej produktywnym okresie zycia chcemy perfekt i wiecej. Jeszcze dziesiec lat temu bralismy z pasja kazdy najdrobniejszy atom uczucia, teraz nie nie nie.. nie popelnimy tego samego bledu i dlatego nie ma takich par jak Lutz i Teresa
lub sa ale nie teraz ja w kazdym badz razie nei wierze ze moga byc :)



Ale chcialbym tu opisac warsztaty w FOSIE...



FOSA czyli klub realizatorow filmowcow przy politechnice Wroclawskiej, czyli tam gdzie moja droga filmowa sie tak narpawde zaczela. Czyli Pan Jacek i jego nauki o filmie, jego filozofie i jego filmy



Na pierwszych warsztatach byl Tadzio Szymkow ktory staram sie rozruszac o cale towarzystwo, udowodnic im ze siedzi w nich duzo i trzeba nauczyc sie to wywalac na zewnatrz, pozniej na papier, pozniej na film.



Ja osobiscie chcialem przekonac mlodych filmowcow, ze warto skoncentrowac sie na prostej zasadzie opowiadania historii uczac sie odnajdywacci tworzyc ekspozycje wiarygodne i otwieranie GAP (czyli przerwy w myslach widza pomiedzy tego co przypuszczajace a tego co nieprzypuszczajace) gap betwen expectation and result w wolnym tlumaczeniu.

czwartek, listopada 20, 2008

Trudno mi


pisac kiedy tak naprawde nie mam nikomu nic do powiedzenia. Generalnie susze sieci tak jak na rybaka przystalo. Owszem mam robic teledysk Ich troje ale nie wiem jak i kiedy. Siedze w domu i mysle jak tu posprzatac ten caly syf. Minely juz trzy dni a ja wciaz nie wiem od czego by sie tu zabrac. Najprosciej jest wyjechac i tak tez robie, jade do wroclawia

prowadze tam warsztaty filmowe dla studentow z politechniki i nie tylko i to chyba tyle narazie ode mnie. Ta 30 stka sporo mnie wyciszyla i ma to tez oddzwiek na blogu czuje jak bym chcial zatrzymac te mysli dla siebie, ale spokojnie to jak wygasly wulkan zaraz znowu bedzie erupcja... jak to w przyrodzie bywa, wszystko mozna przewidziec

piątek, listopada 14, 2008

Ten przyjemny zimny wiatr w oczy

I ostatnie ptaki wylatujace do tak zwanych cieplych krajow

tak tak tak zaczyna sie powoli pizdziawka ( w wolnym tlumaczeniu, ZIMA) choc jaka to zima bez sniegu ?

Dlatego od dwoch dni mam maraton filmow ktore dobrze sie oglada w Zimie

IMPERIUM KONTRATAKUJE i zimna planeta Hoth

COS - i Zimna Antarktyda

FARGO - i to zimne miasteczko




A teraz leci BLADE RUNNER - Wilgoc, Deszcz i wieczna ciemnica wersja kopi roboczej z super edycji tegoz filmu


Moj projekt SYLWIA (kryptonim Villas) Nabral niespodziewanie tepa. Wybuchl jak granat w Iraku niespodziewanie choc mozna sie bylo tego spodziewac. Otwiera sie okazja by zrobic piekny film i niech mi wiatr sprzyja bo to bardzo niebezpieczny wojaz gdzie o skale rozwalic sie nie trudno...

Wierzcie mi to byl by TEN film :)


THIS IS FOR ZHORA ---- AAAAAAaaaaa

THIS IS FOR CHRIS ---- AAAAAaaaaa

Rudger wlasnie polamal palce HARRISONOWI w BLADE RUNNERZE super scena :)

i moj ulubiony .... mega moment

Kiedy bezduszny robot NEXUS 6 (rudger hauer) ratuje goscia lowce androidow ktory wlasnie zabil jego wszystkich przyjaciol i wisi na parapecie wierzowca, trzyma sie dwoma rekami, potem jedna nie daje rady
w koncu sie puszcza a NEXUS ratuje go i mowi

I've seen thing you people wouldn't believe
Attack ship on fire off the shoulder of Orion
I watched C-beans glitter in the dark near the Tannhauser Gate

cisza i wtedy najpiekniejszy tekst, ktory notabene wymyslil sam Rudger

All those moments will be lost in time like tears in rain



co za tekst :)

potem wypuszcza golabia i umiera



taki to film


Blade runner nie zarobil dolara w 81 roku po premierze tak samo jak COS zostal zgladzaony prze E.T Spielberga ludzie oczekiwali od tego filmu hana solo a dostali cos tak innego

dopiero 15 lat pozniej video koneserzey zaczeli ponownie go ogladac i powstala ponowna premiera wersji rezyserskiej w bodajrze 94 lub 95 roku i jest to mega super klasyk

kazdy film ma swoja historie, jak ludzie

środa, listopada 12, 2008

Powrot do zycia

rodzina wyjechala, Elvis wyjechal, zrobilo sie tak szaro i juz na totalu. Szopen, Stanko, Mozart, tego slucha, bo tego teraz potrzebuje.

I poszedlem na film polski wczoraj z okazji dnia niepodleglosci naszego kochanego kraju. I tuz przy kinotece ponownie widze chlopcow biegnacych z roztrzaskanymi glowami cali pokrwawieni przestraszeni i tak sobie mysle kiedy to sie kurwa skonczy te zadymy na 3 maja i na dizen niepodleglosci... bezsensu

Bylem na 33 scenach z zycia pewnej rezyserki. Kino zapelnione jak na kino przystalo. Ciemno i ten gosc ktoremu si epopcorn za szybko skonczyl a wciaz probowal wygrzebywac ostatnie pozostalosc. I ja tu ogladam drastyczne secny pani umierajacej na raka ktora krzyczy do mamusi bo tak ja napierdala i cisza i ten popcorn... tego, glodnego kinomana z dupy

A dzis caly dzien w banku bo chcialem zrobic przelew za balange... ale nie tak sie nie da.. latwo.. Bo w internecie potrzebuje nowego kodu wiec mowie a ide do Banku. Jestem w Banku daje karte bankowa a tma ponoc jakis pin ktory ponoc dostalem. I nei moge wlasnych pieniedzy przelac juz nie mam rzadnych mozliwosci.. To do Banku macierzystego... jade wkurwiony na banki nerwy komorki rakowe otwieraja sie ze stesu i jeszcze ten film od wczoraj mnei przesladuje i ten RAK RAK RAK WODKO POZWOL ZYC, ODWYK, SMIERC, SAMOBOJSTWO, ZDRADA, KRZYZE, TRUMNY, SEX, ALHOHOL, ASYNCHRON, a pisali ze to nie polski film, :)

Dojerzdzam do Banku macierzystego a ci jeszcze chca mnei namowic na lokate inwestycyjna w dobie gospodarczego kryzysu jak wam nie wstyd (mysle bo jak bym to poweidzial nic bym nie osiagnol) i podanie o nowa karte i podpisy weryfikacje w koncu przele nowy pin do banku internetowego dzwonimy i mam wbic w koncu pin na klawiaturz a ten nowy I phone chyb anie ma tej opcji jak normanle telefony z klawiatura i nie da sie i nie loguje i jeszcze raz i znowu kod nie dziala nie wbija sie nowy pasword juz 3 zreszta az w koncu udalo sie...

I ide po tej warszawie z tym I phonem nie potrafie nawet odebrac telefonu jebany lansiarz zagubiony w ospalym miescie, wracam do domu i patrze na ten barek z alkoholem z urodzin i mysle ze naprawde moge to zaraz zaczac pic i sluchac Jezzu, bo taka to jest teraz przestrzen pomiedzy listopadem a swietami.. taka z dupy

dziekuej za wysluchanie postanwaim poprawy

prosze o

Pokute
Nauke i
Rozgrzeszenie


:)


P.S to byl dobry film te 33 sceny, naprawde dobry, bo prawdziwy

niedziela, listopada 09, 2008

TRZYDZIESCI LAT I JEDEN DZIEN

Nie mialem aparatu. Chcialem przejsc to spontanicznie bez wiekrzych obowiazkow. Po prostu chcialem sie dobrze zabawic nie upic jak swinia i po przygladac sie wszystkiemu okiem trzydziestolatka.

Dzis Jedrek powiedzial ze co nie jest fajne, w bycie trzydziestolatkiem to fakt, ze jestesmy w jednym worku z tymi 39 latkami. Dla dwudziestolatek trzydziestolatek to trzydziestolatek i czy man on 31 czy 36 to jaka to naprawde roznica jesli i tak to


dobra wrocimy jednak do tej imprezy bo zaraz zwariuje.... :) od czego by zaczac

Ok bardzo sie balem ze ta imrpeza nie wyjdzie... nie mowie ze ludzie nie przyjda wiecie ze ktos sie najebie i mnie pobije. Godizne przez dziewiata nie wiedzialem z co sie ubrac w moim domu full hause, Mama Lutz Kuzynka Beatka jej mza dwojka dzieci plus Zak i Elvis... i ja w samym srodku. Wsiadam do tej taxowki i mysle... wogole nie bylem w tej knajpie nie wiem gdzie ona jest a jak bedzie zamkneite i ci ludzie przyjda i nei bede wiedzial co im powiedziec... fuck

No i wchodze a tam pieknie wszytsko przygotowane jedzonko alkohole barman swieczki juz wiedzialem ze bedzie dobrze. Na luzie czkelam na pierwszych gosci i zaczelo sie ... prezenty muzyka rodzina przyjaciele i celebrities... he he smieje sie bo ja juz nie mam do tego dystansu nie bede wam wymienial ludzi wam znanych z ekranow bo wszyscy sa dla mnie rowni co kolwiek to znaczy.

Najebalem sie... myslalem ze nie ale jednak jak sie pije toast i na druga lufe i na trzecia lufe to tych luf jest o jedna za duzo wiec czulem sie jak golota w pierwszej rundzie bo moj tekst ze czulem sie jak golota w dizesiatej rundzie juz przestal dzialac

chcialem jeszcze raz serdecznie podziekowac wszystkim tym, ktorzy byli tego dnia i wszystkim tym ktorzy chcieli i nie mogli. Za piekne prezenty ludzie mam caly barek alkoholow z calego swiata moge spokojnie stac sie alkoholikiem . Elvis zaspiewal swopje piosenki oczywiscie naglosnienie nie wypalilo i rzezil maxymalnie ale ludzie i tak dobrze sie bawili. Tanczyli rage against the machine skakali jak wariaci

Jeszcze raz wszystkim bardzo dziekuje

piątek, listopada 07, 2008

AMERYKANIE KONTRATAKUJA



Elvis is Back



Zak tez i znowu zaczela sie komedia pomylek i omylek. czuje sie jak w sitcomie tylko ze to ja gram ta najbardziej komediowa postac.. trzydziestolatka ktory zaprosil na chate amerykaninow i oni opanowali jego zycie do tego stopnia ze we wlasnym domu czuje sie jak duch conajmniej ten z patrikiem swayzie.



Elvis jeszcze bardziej pobudzony sexualnie niz przed wyjazdem. On tu naprawde przyjechal by polskie kobiety mu.... nie wazne co, wazne jest to ze 10 zero dla polek a ameryka bez rzadnego scoru. Z jednej strony powiem wam bardzo mnei to cieszy. To juz nie sa lata osiemdziesiate jak kobeita by przetrwac inflacje szla do lozka z 48 letnim elvisem dla lepszego jutra...

common common the life is change.... nasze dziewczyny juz maja emigracje za soba uz wiedza co to znaczy wplyw obcych mezczyzn na ich ciala... teraz chca sie odnalesc i byc byc byc...

N I E Z A L E Z N E.... od wszystkich mezczyzn swiata


A ja w tym wszystkim obserwuje i odliczam ostatnie minuty mojej mlodosci... obserwuje starych ludzi tych siwych pokurczonych z workami na pulwocine... this gonna happen to me... sooner that you think...

acha rozumiem juz problem 4O latka... juz wiem dlaczego ci ludzie kupuja samochod i dygaja(dygaja znaczy uprawiaja nierzadny sex z mlodymi cialami) i od wczoraj wiem dlaczego to sie dzieje po czterdziestce ale tez mam nowa teorie kobiety po trzydziestce...

Bo tak... facet po trzydziestce tak narpawde dopiero staje sie mezczyzna... sam obserwuje zmiany omijajac te dlugie i coraz dluzsze siwusy.. na przyklad... Wlosy na klacie... fuuu... one ida do gory nie mialem wlosow wystajacych z za koszulki.. fuck niektorzy maja nawet na plecach a potem w uszach ale to potem... :)

do czego zmierzam. Ze jeszcze ta kondycja meskosci i atrakcyjnosci wizualnej bedzie towarzyszyc wszystkim nam trzydziestolatka az do czterdziestki i nawet 50 tki... ale to zalezy od tego jak tym cialem prosperujesz jak o nie dbasz.

i teraz mysle o tych czterdziestolatkach, mysle o elvisie (48) ze chlopak czuje ze to juz nie dziala... ze juz nie ma zachwyconych kobiet... tych nastolatek ktore marza o Elvisie.. sory to widac niestety fuck



Moja teorie o kobeitach po trzydziestce nie che tu publikowac bo dorwa mnie i wykastruja... i tak wychodze tu na kompletnego szowiniste fuck fuck.. znowu sobie strzelam samobouja.

wiec z uprzejmoscia jeszcze raz podlizuje sie wszystkim kobieta obywatelstwa polskiego i ciesze sie ze skonczyliscie juz z tymi emigracjami krajow osciennych i jeszcze dalszych za lepszym jutrem.. teraz tylko

MILOSC

LOWE

LAMUR

LIBETISCH

JA CIEBIA LUBLJU

jak widzicie pisze dzis bez sensu ale wczoraj zwariowalem i czje ze to proces ktory jeszcze bedzie mi towarzyszyl przez kolejne pare dni...

szkoda mi Elvisa... ale stoje z polskimi kobietami i mowie jednemu i drugiemu mysl przewodnia

Drodzy Amerykanie... NIe bedzie tutaj uwielbienia wasza nacja... nie bedzie 10 kobiet co noc jak opisuja to wasze ksiazki turystyczne o polsce...

Macie kurwa stare wydania tych broszur .... .he he he

Nasze dziewczyne sa dla nas i dla tych z ktorymi chca byc a nie ze musza przetrwac kurwa wojna sie skonczyla



jutro trzydziesci lat i cala rodzina i jeszcze wiecej komedi de larte... co kolwiek to znaczy

środa, listopada 05, 2008

TAGGED SCARY MAILS FROM EVLYN


To wszystko przez Chrome... :)

pewnego dnia wyslala mi zaproszenie do TAGGED.COM powiedziala ze to tak samo jakos poprosilo ja o kontakty innych lub... nawet samo wybralo kontakty z google.com... w kazdym badz razie co jakis czas dostaje tak zwana selekcje ludzi... i przyznaje ze nawet sie w to bawie od czasu do czasu... generalnie masz dwa guziki YES or NO i wybierasz czy ktos ci sie podoba lub nie i jesli ta osoba zrobi to samo to znaczy ze pasujecie do siebie ale piekne...

ale czasami dostaje dziwne e maile ktore mogly by byc poczatkiem dziwnego filmu np ten spokojnei mogl by sie nazywac

EVLYN

Hello Dear I have the feeling that this piece of mail will reach you in a perfect state of mind and in a better healthy condition. While searching through the tagged.com,I came accross your contact address and decided to contact you. I believe and also have the feeling that in todays world, neither race, nationality nor religion will any longer posse a barrier to male/female relationship Although, we do not know each other well but I will really like to have you as a friend or any thing you would want . I am a single lady of 23years old, . I hope to hear from you soon, then I will send you my photo also tell you more about me, i look forward to receiving some information concerning you, your family, country and even your personal life experiences. This will give us the opportunity of knowing each other better and be able to understand ourselves more. May God bless you as I wait to hear from you soon through this email;(evelynbaby79@yahoo.com) Thanks.Yours Love. Evlyn

Do kreatywnych


napiszcie jak dalej potoczyla by sie jej historia kim naprawde jest EVLYN ? :)


ja juz mam swoja wizje... ale podziele sie ja z wami na koncu

poniedziałek, listopada 03, 2008

POCZTOWKI Z PRAGI



A tak bylo w Pradze, pisze bylo bo juz wrocilismy, tym razem kuszetkami jak uchodzcy razem z koreancami i innymi dziwnymi podroznymi....