Trudno mi


pisac kiedy tak naprawde nie mam nikomu nic do powiedzenia. Generalnie susze sieci tak jak na rybaka przystalo. Owszem mam robic teledysk Ich troje ale nie wiem jak i kiedy. Siedze w domu i mysle jak tu posprzatac ten caly syf. Minely juz trzy dni a ja wciaz nie wiem od czego by sie tu zabrac. Najprosciej jest wyjechac i tak tez robie, jade do wroclawia

prowadze tam warsztaty filmowe dla studentow z politechniki i nie tylko i to chyba tyle narazie ode mnie. Ta 30 stka sporo mnie wyciszyla i ma to tez oddzwiek na blogu czuje jak bym chcial zatrzymac te mysli dla siebie, ale spokojnie to jak wygasly wulkan zaraz znowu bedzie erupcja... jak to w przyrodzie bywa, wszystko mozna przewidziec

Komentarze

Popularne posty