niedziela, października 01, 2006



Na tym zdjecie wygladam troche nei wyraznie, ale strasznie mi sie podoba... czyz bym lubil byc niewyrazny?



A tu Marta poznala pewnego Cygana....



Czyz nie wygladaja przepieknie... Mowilem i powiem to jeszcze raz Marci powinna zrobic to co ja w ostatnie wakacje... Blondi... Ana tez totalnei inna w tych loczkach.. Jak fryzura zmienia czlowieka



Konio dostaje kwiatka od Juli.... no co ten gosc ma szczescie takie urodziny... pozazdroscic.. ale jak by nie bylo producent.. wszystko pochytane...



Tu moje przyjacielskie zdjecie z Akriem minuty przed faza 4 kiedy znowu chcial mi wpierdolic a raz byl na tyle blisko ze myslalem ze bede mial pizde pod okiem, a na maraton do polsatu, chyba nie byla by zbytnio inspirujaca taka sliwka.. Ale z arkiem jest tak ze z fazy 4 przeskakuje na 6 czyli totalny zawis po tym by miec moja ulubiona faze 7 i 8 w stylu Ale wszystko jest zajebista a to moja najpiekniejsza chwila w zyciu.. tylko czemu ja kurwa zawsze trafiam na ta 4?

Brak komentarzy: