poniedziałek, października 23, 2006



JEDEN... Kiedy przyszlismy na plan dostalismy od razu GOLOTE .... prosto w jaja... generalnie nok out techniczny... czyli koniec meczu przed rozpoczeciem walki ... A mianowicie jakis chuj mial wymalowac studio na bialo.. ale chyba byl zmeczony i polecial farbka tak troche nie starannie ze musielismy malowac wszystko od nowa i to schlo... 5 godzin w plecy



DWA... Kiedy pokazywalem Ani Dereszowskeij jak skakac z drabymy cale spodnie mi poslzy na dupie... i kazdy widzial moje super niebieskie majtki i bardzo mnie to krepowalo.. Czulem smiech na swoich skroniach... zreszta zobaczcie na zdjecie widac ta mega dziure... to byl GOLOTA dwa... prosto w jaja... pieprzone spodnie...



TRZY... Musialem przyspieszyc.. wiec musialem poganiac.. wiec musialem krzyczec... i na koncu Ania Dereszowska juz wymiekala... po prostu te drabiny ja wymeczyly totalnie... czulem ze trace grunt pod nogami wiec... GOLOTA trzy... prosto w jaja... ale walczylem do konca... nie wiem czy wygralem przegralem... wiem ze nic nie wiem

Brak komentarzy: