wtorek, grudnia 05, 2006



Kolejne misje wykonane... Widzialem sie za paroma waznymi przyjacielami doli i neidoli. Kit and Boe... widoczni na zdjeciu... to moj dawny zespolo 3 string project. Wciaz chlopaki graja, wciaz pokreceni, zakreceni. odkreceni. easy goin, pojebani, zwariowani, alternatywne chlopaki z mojej dawnej paki... Nic sie nei zmianielo te same zarty ten sam slang ten sam dowcip i wciaz o dziewczynach muzyce dziewczynach pattonie primusie sexe dziewczynach gitarach muzyce, dawnych dzewczynach. nowych dziewczynach. projektach, nowej muzyce starej muzyce orgazmach i o dziewczynach.... Kit ma brode od roku che miec ja az bedzie mial 30 lat... ma 26 wiec jeszcze 4 lata jego meki.. Boe wciaz szasta kasa, wciaz rodzice totalnei sponsoruja jego zycie, nie przepracowal jednego dnia w swoim zyciu, nawet pol. Jego rodzice zbudowali mu studio i placa za nagrania ktore wykonuje i sesyjnych muzykow... czy mu sie uda? nie wiem... jest przyjacielem i nie chce za bardzo wnikac w jego i tak nie uporzadkowany swiat i zycie... A kit jest odwiecznym odbiorca sponsora czyli ojca Boa... bo kiedy Boe jedzie w pordro do Europy Kit tez jedzie... i tak od 10 lat... sponsorowani robia swoje... czyli.... sam nei wiem co.



podobalo mie sie to zestawienie... maryja i 2 pack .. widzicie tez religia :)





Droga Izo specjalnei dla ciebie Lansdwone Hotel .. na razie tylko z autobusu ale wybiore sie tam.. bo juz bylem raz ale nie mialem aparatu... duzo wspomnien prawda?

Brak komentarzy: