piątek, czerwca 30, 2006






Po pierwszej nocy wojny FILMWEBU, niektore ofiary przedstawiam na zdjeciach. Byla to dluga i krotka noc. Zaczelismy zdjecia o 18 a skonczylismy o 8.50 rano. Bylo duzo pracy, ale zaspol byl nie do pokonania. Czulem sie jak w jednej wielkiej rodzinie. Dzisiaj kolejny i ostatni dzien tej nierownej walki. Tym razem na cmentarzu.... Kolejna noc, kolejne przemyslenia

Brak komentarzy: