wtorek, czerwca 27, 2006


Dzis po raz pierwszy pomyslalem o prawdziwych wakacjach. Mam propozycje wyjazdu na korsyke i tak sobei pomyslalem, ze to moze super pomysl. Ostatni raz wypoczywalem w 2001 roku jeszcze w Australii. To moze byc piekne, takie wyczyszczenie organizmu z wszystkiego, bez coca coli, bez komputera, bez komurki, z jakas ksiazka, bez myslenia o projektach projekcikach, filmach, zyciu, po prostu oddychasz i nie czujesz sie winny ze to robisz.... hm hm hm... wchodze w to.

Brak komentarzy: