poniedziałek, października 19, 2009

Tak sobie ostatnio mysle o starych czasach. Specjalnie uzylem slowo stare czasy, bo wydaje mi sie ze to bylo wczoraj i ze 30 lat to w sumie nie tak duzo. Z innej obiektywnej strony to naprawde szmat czasu. Moje pojmowanie czasu jest zupelnie inne odbierajac je w czasie terazniejszym. Troche sie zamotalem ale sprobuje od innej strony. Kiedy byl sobie taki rok 1984 zalozmy i ja tam mialem te swoje przyslowiowe MAM 6 LAT (byla taka ksiazka w zerowce jak by ktos nie wiedzial) film ktory mial gdzies z 20 lat byl jak by nie bylo z 1964 roku i tacy Beatlesi byli z przyslowiowego 1964 roku. W czasach 1984 kiedy Jackson mial swoj super album Thriller. Beatlesi wydawaly mi sie obrzydliwie starzy i niemodni. Zreszta wszystko z polskiej sceny muzycznej porownujac do 1983 roku takiego LADY PANK bylo beznadziejnie stare. I tak Skaldowie Niemen Jantar czerwone gitary byly dla mnie banda staroci a przecierz funkcionowali sobie przed moim urodzeniem gdzies z 5 lat wczesniej... Tylko takie gluopie 5 lat. Teraz lapie sie na tym ze wciaz slucham Deoeche Mode zalozmy takiego albumu z 1984 roku some great reward i nawet nei zdaje sobie sprawy nawet przez chwile ze to jakies stare gowno. Ani troche... Powiem wiecej. ogladam te filmy z lat 70 tych i 80 tych jak by byly stworzone wczoraj. Tak naprawe te wszystkei super cool rzeczy ktore jaraly mnie i jaraja do dzis to stare gowno. Te moje lego z 1984 roku te samochodziki to stare 25 letnie plastikowe starocie... I tak sobie mysle, bo wierze ze przyjdzie ten czas kiedy juz tyko bede mowil... a w 1984 roku bylo tak a nie inaczej... kiedy to bedzie? Jak bede mial 35 lat 45 lat czy 65 lat. Kiedy skumam ze zyje na tej Ziemi juz 30 lat. Kiedy skumam ze te siwe wlosy to nie sa zarty he he... Jak dlugo bede nosil te zolte NIKE? i ogladal Gwiezdne Wojny jak by to byl moj pierwszy raz. Jak dlugo bede sie jaral Indiana Jones i swiatynia przeznaczenia? Taksowkarzem. Dlaczego czym dalej w las tym mniej rzeczy mi sie podoba. Czyzby to oznaczala ze to gowno podoba sie mlodym dzieciaka i beda wspominali jak zajebiscie bylo ogladac Taniec z Gwiazdami? Czy jak przesympatycznie bylo kiedy mogli poczytac jak stary jakis tam pan siedzi w wiezieniu za gwalt na 13 letniej dziewczynce. Przeraza mnie to bo czuje spadek... spirali. Juz Kieslowski to przewidzial w tym programi Im so so... idziemy w tej spirali do dolu kurwa a ja teraz mam 30 lat i do 40 prawdopodobnie wyzyne mojej energi by stworzyc cos zajebistego... Widze to po tych rezyserach... ta energia spada... ma sie inne priorytety.. To sa tylko ludzie tak na koncu... bo dzis gralem w pac mana i jaralem sie ze przeszedlem 5 level i tak sobie myslalem. Gdybym mial tego I phona w 1984 roku z pac manem byl bym krolem podworka. Nosili by mnie na rekach oddawali swoje racje czekolady i orenzadki w proszku... mysle ze chyba przeskoczyl bym ten pierscien Arabeli i miecz swietlny... wogole nie czuje sie dojrzaly shit....

Brak komentarzy: