wtorek, października 13, 2009



Bo na kazdych warsztatach lub cwiczeniach przychodzi moment testu. Moment kiedy jestescie zupelnie sami. Kiedy juz nikt wam nie moze pomoc. Wtedy dopiero sie uczysz. Wtedy dopiero zdajesz sobei sprawe z tego co wiesz a czego nie wiesz. Jest to plan zdjeciowy w przypadku filmu.



Poniewaz w przygotowaniach scenariuszowych i w montazu czas mozna sobie wydluzyc. Jest to swojego rodzaju praca magisterska kiedy mozesz rozlozyc to sobie na okres czasu. Olac to lub przyspieszyc w zaleznosci od weny



W przypadku dnia zdjeciowego. Czas zapierdala i nie ma co za bardzo sie ropzisywac na jednym z pytan. Bo pytan jest bardzo duzo i n akoncu i tak bedziecie oceniani ze wszystkiego. Z tego co pamietam to ponad polowe dobrych odpoweidzi daje ocene mierna. A my przecierz marzymy o piatce...



wiec co tu robic, kiedy jestesmy sami i nie znamy odpowiedzi na niektore pytania?



Nie panikowac. NIE PANIKOWAC... to najwazniejsza z nauk tych ktorzy przechodzili lub beda przechodzic testy w zyciu



Bowiem panika zamyka nasza podswiadomosc. Panika zamyka nasz instynkt a wlasnie instynkt w takich momentach (presji) pracuje dla nas... TO tak jak w tym programie milionerzy. W pewnym momencie musi dzialac tylko instynkt... pomimo ze na kopercie widnieje czek na kilka zer.... jesli chcesz piatke... musisz go predzej czy pozniej użyc.



Na piatke nie da sie po prostu wiedziec lub nauczyc. I znowu przypomne ten znany cytat Hamingwaya. Tylko to czego nei wiesz na pewno jest tworzywem na wielkie dzielo



Czyli na piatke trzeba otworzyc instynkt. Pomimo przygotowania i pragnienia wygranej. NIe zamykajmy naszych instynktow na czas testu. Niech stanie on na przodzie tego co robimy czy jest to film muzyka czy co kolwiek innego zwiazanego z podejmowaniem decyzji w stresie i czasie.



Dziewczyny daly rade. Nauczyly sie. Staraly wspolpracowac ze soba by dostac piatke... swoja prywatna piatke tych warsztatow



Ktora dla mnie mowi dokladnie to co powiedizal by chlop lub zakopianski BACA...

Jak se nie wywrocisz, to se nie nauczys....

hm....

Brak komentarzy: