środa, września 17, 2008

Wsciekam sie bo od tygodni nazekam tu jak ta ciota jak by moj caly entuzjamz do kina gdzies wyparowal


ale prawda jest prosta. Pomimo tego ze przygotowania trwaja tyle co do 30 sekundowej reklamy...


Nie moge sie juz doczegkac kiedy wejde na plan filmowy. Nie moge spac bo chce wyprobowac nowych sztuczek, jak dziecko na pokazie dla doroslych. Zobacz tato czego sie ostatnio nauczylem :) Ktos nam dal milion euro na drugi film, krecony w totalnie obcym jezyku. Co moze byc lepszego...? :)

Nie moge sie juz doczekac ... pierwszy klaps w poniedzialek 20 wrzesnia 2008 roku. RUNDA 1 :)


Musze wam o czyms opowiedziec, bo przecierz opisuje tu wszystkie przezycia... Opowiem wam o magi kina...

Jak wiecie film robie po rumunsku, jezyku ktorego znam tylko trzy slowa

Tak

Dziekuje

Chuj

ale mam tu na planie pierwszego asystenta rezysera 1AD First AD... HUTSU go zwa... i kiedy jestem przed ekranem a robilem juz 4 sesje testow dla producentow aktorow ktorych wybralem...

kiedy mowie Akcja... aktorzy mowia swoje kwestie a HUTSU ... szepcze mi do ucha po angielsku tak bym tylko ja slyszal i nikomu nie przeszkadzal ... po angielsku o czym oni mowia

Czuje sie wtedy jak dziecko ktore nie umie czytac... jak wtedy kiedy mama czytala mi zalzawiona napisy do E.T...

kiedy tato czytal mi napisy do Poszukiwaczy lub Powrot Jedi... wtedy bylo wszystko takie proste... a rodzice byli tymi ktorzy wiedza wiecej ktorzy dostarczaja mi niezbednych informacji bym zrozumial historie... niesamowite uczucie widziec swoich aktorow ktorzy mowia te swoje kwestie... i dopiero kiedy ogladajac to rozumiesz o czym mowia widac jak bardzo duzo tym razem zwracam uwagi na sam obraz... i to by przekazac caly dialog innymi srodkami a nie dialogiem... jest to niesamowite

to bedzie niesamowita podroz filmowa ten film to wiem napewno

powrot do wczesnej rezyserii

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

No coz... jestem uzalezniona od Twojego bloga. Zagladam tu codziennie i wzruszam sie niezmiennie. I oczywiscie trzymam wszystkie kciuki.

aksinowicz pisze...

milo to slyszec, dziekuje :)

Agniecha pisze...

ojoj- to chyba nie będzie najłatwiejsza przeprawa dla Twoich aktorów... Chociaz kto wie-może wręcz na odwrót...?