wtorek, września 09, 2008

DEPRESJA



Wiec wziolem sprawe w swoje rece i postanowilem sam napisac cale 30 stron STORY OUT LINE

STORY OUT LINE to szereg pojedynczych zdan, czasem powdwojnie zlozonych lub jeszcze bradziej rozwinietych mowiacych o danej scenie w filmie. Wiec zamiast pisac calej sceny skupiac sie na dialogach pisze sie co sie dizeje co nastepuje i tak do konca filmu.

Chlopcy totalnie zniszczeni po meetingu sluchali sie mnie jak nigdy wczesniej. Na prohektorze mialem caly scenariusz a przy komputerze byl ZAK ja z malyw wskaznikiem pokazywalm mu na scianie co ma byc gdzie w tym samym czasie ALEX przepisywal wszystko na swoim komputerze po rumunsku.

GRA byla prosta. Robia to o co im kazde dopiero kiedy pytam sie ich o dany elemen lub co kolwiek maja prawo glosu. Tym samym zaoszczedzilismy nie potrzebne dysusje mojej i tylko mojej wizji.

Poukladalem to co Producent chcial w szeregu i doprowadizlem powoli do konca. Zaczolem gdzies od srodka i powoli szedlem raz w przyszlos raz w przeszlosc o 4 rano skonczylismy caly out line

Wymeczony z biegunka (chyba z nerwow i emocji) z bolem glowy jeszcze nie molgem spac do 6 rano.

Wstalem i widze jak chlopcy pracuja w kuchni nad poprawkami 60 stron poprawek do poprawki ktore dostali od producenta

jak nowo narodzeni. ALEX przyniosl nam jaies jedzenie bo nie wychodzilismy wogole z domu i zero w lodowce
Zreszta nie dostajemy diet od paru dni a ja uz nei chce wybierac pieniedzy z bankomatu.

wiec sniadanie :)

i dostaje e mail od PRODUCENTA ze zmianami... mysle ze moze 3 strony roznych dziwnych nowych rzeczy ktore nie koneicznie maja sens a z pewnoscia ja ich nei rozumie

wiec telefon

i probuje w jedna strone i w druga i jeszcze raz .. nie nie nie tak a nei inaczej wiem ze potrafisz ....

zalamalem sie

Ale chlopcy z taka energia dzisiaj jeszcze raz pogratulowali mi wczorajszego noznego wystepu bo naprawde mowilem przez 5 godzin :) i powiedzieli ze wcisna to wszystko w story out line i mi pokaza

a ja polozlem sie bezsilny i to jak sie polozylem

na brzuchu

bo dupa mnie bardzo boli od siedzenia zreszta wszystkich
kazdy widze siedzi na poduszce
to naprawde jest smieszne ale powoli wymiekam

naprawde te gry do niczego nie prowadza. Robie film producenta ktory uzywa mnie by jego pomysly zamienialy sie w czyn

to tak jak bym dzisiaj postanowil zbudowac wymarzony samochod

i meczyl bym mechanikow mowiac

Chlopcy chce zeby silnik byl potezny wychodzil z maski wiecie takie zelazne rury wydechowe jak z tego zurnala ktory wam pokaze i caly bedzie zolty z piekna czerwona strzala jak z flesh gordon i tapicerka czerwona w srodku itd

na tym polega robienie filmu... czyli to mial by byc wymazony samochod producenta ktory ja zrobie i ktory tez bedzie moj?

wiem jedno

w ZMIANIE mialem wolny wybor choc wtedy wydawalo sie inaczej, tutaj z pewnoscia nie mam :( i

NA DOMIAR ZLEGO nie lubie teaseru do filmu ZMIANA a producenci lubia :( nikt mnie nie slucha :( czuje sie jak niewolnik :( swoich filmow ktore nie naleza do mnie

JESTEM JAK NAJBARDZIEJ I STALEM SIE ZALEZNYM FILMOWCEM :(

Jutro mam zobaczyc film z muzyka, Ponoc nagrana na samplach a jak nie polubie muzyki? co zrobie?

5 komentarzy:

m. pisze...

Konrad... bardzo bardzo Cie rozumiem, bo to sa cholernie trudne rozne rzeczy

nie bede chrzanic nic, po prostu trzymam kciuki.
to jest po prostu wyzwanie,etap. normalna rzecz, dupa musi bolec na tym etapie widocznie. jestem pewna ze i tak te filmy beda swietne. a nastepny film? dzieki temu na pewno zrobisz swoj swoj swoj,

usciski wielkie wielkie z bs as

aksinowicz pisze...

tak bardzo chcialbym zrobic swoj film niby wszystko super ale czasem cala energia gdzies odchodzi.

:(

Anonimowy pisze...

Konrad dasz radę :)
Blogowicze są z Tobą.

p.s.
może przydałaby się Wam jakaś przerwa 1-2h, pójdźcie do jakiejś knajpki, na spacer... gdziekolwiek. By chodź na chwilę przestać żyć tym filmem. Bo za moment będziesz miał go dosyć. A przecież Ty realizujesz swoje marzenia. ;)

aksinowicz pisze...

Za dwa tygodnie krecimy film. Musze niestety chlopcow przydusic by isc do przodu. Bow szyscy czekaja a ja juz przygotowuje pierwsze 60 stron do produkcji bo ci ludzie zaczynaja panikowac.

Wiec Statek odplywa i wiemy gdzie plynac przez pierwsze 60 stron potem nikt nie wie gdzie to nas doprowadzi

jak crecili casablanke w trakcie krecenia nie mieli eszcze zakonczenia ale chyba przynajmniej mieli 3 akt :)

Agniecha pisze...

Trzymaj się i nie daj się !
Będzie dobrze i już.