SLUB KAROLCI SLUB KAROLCI WAWAWIWA
Karolcia... podenerwowana jak by conajmniej brala slub... :) tak wlasnie bylo.. duzo emocji.... Ja generalnie nie jestem stalym bywalcem slubow ale ten byl jakis inny...
Dlaczego inny... Mysle ze inne emocje... to pierwszy slub kolezanki na ktorym bylem... wczesniej byla rodzina i kolga wioli teraz ... blizej... i ten kosciol i ten pan w sutannie i ta rzezba z krzyzem i panaem ukrzyzowanym... powiem tak
SCARRRYyyyyyy....... SPPPPOOOookkyyyyy..
A wiola smiala sie...
Komentarze