LUDZIK A TEAM.... czyli MR T~
Wariactwo.... Poszedlem do piwnicy i wyciagnolem mojego ulubionego GLUDKA (bo tak nazwyalem te ludziki) z dziecinstwa.
To byl mega ludzic z drozyny A ktorego dostalem, lub wycyganilem od kuzyna... BYla to jedyna oryginalna zabawka ktora mialem w latach osiemdziesiatych... ludzik ktory byl przeze mnie... bity martretowany... palony... zamrazany... budowalem dla niego zl LEGO samochody motory i inne dziwnosci.... no i znowu u wlasciciela :)
Komentarze