poniedziałek, stycznia 28, 2008

Nie wiem jak to sie moglo stac... ale rozlozylo mnie wczoraj. Po przyjsciu z kina pojawila sie goraczka i totalnie nie przespana noc. Wziolem Bayera witamine C i syrop. Mialem jakies sny na jawie dotyczace przewracania sie z jednego boku na drogi, totalnie pojebane... W sobote robiac film z serii w czasie i przestrzenie troche biegalem i zmachalem sie.. Moze to bylo powodem tej choroby. Glowa boli i generalnie chce mi sie tylko lezec z zamkneitymi oczami... tak sie czuje... Przypomina mi sie Australia kiedy przychodzila Choroba i nie bylo nikogo by pocieszyl lub zobaczyl co jest grane... Znowu sam .. Znowu samemu trzeba robic goraca herbate... Czuje sie slaby

Brak komentarzy: