SPROSTOWANIE
Wpadłem trochę w psychologiczną rutynę udostępniania moich wpisów blogowych na facebooka. A ponieważ chce pisać coś każdego dnia tak jak bywało to niegdyś, stawało się to trochę niezręczne.
Facebook jest właśnie taką pułapką. Takiego problemu nie miałem w 2006, kiedy zaczynałem pisać, ponieważ nie było innej opcji. Teraz przez Facebook udostępnione przeze mnie posty są naprawdę częściej czytane niż te pozostawione sobie samym. Jest tylko jeden szkopuł w tym, że za każdym razem kiedy to udostępniam, mam dziwne poczucie winy, że narzucam się tym wszystkim facebookowiczom. Wierze też, że niektórzy lubią dany post nawet nie wchodząc na jego zawartość tutaj. Z innej jeszcze strony nie jestem tak nie ostrożny w pisaniu jak kiedyś. Teraz sprawdzam błędy, próbuje być bardziej zrozumiany, niż kiedyś. Jestem blogowiczem a nie aksinowiczem.
Dlatego od dziś nie będzie udostępniania tych postów na moim facebooku. Ci których interesuje co mam do zaproponowania tutaj zapraszam a ja przy okazji będę czuł się lepiej, że nie narzucam się nikomu tymi postami.
Pozdrawiam w niedziele...
Konrad AKX Aksinowicz
Facebook jest właśnie taką pułapką. Takiego problemu nie miałem w 2006, kiedy zaczynałem pisać, ponieważ nie było innej opcji. Teraz przez Facebook udostępnione przeze mnie posty są naprawdę częściej czytane niż te pozostawione sobie samym. Jest tylko jeden szkopuł w tym, że za każdym razem kiedy to udostępniam, mam dziwne poczucie winy, że narzucam się tym wszystkim facebookowiczom. Wierze też, że niektórzy lubią dany post nawet nie wchodząc na jego zawartość tutaj. Z innej jeszcze strony nie jestem tak nie ostrożny w pisaniu jak kiedyś. Teraz sprawdzam błędy, próbuje być bardziej zrozumiany, niż kiedyś. Jestem blogowiczem a nie aksinowiczem.
Dlatego od dziś nie będzie udostępniania tych postów na moim facebooku. Ci których interesuje co mam do zaproponowania tutaj zapraszam a ja przy okazji będę czuł się lepiej, że nie narzucam się nikomu tymi postami.
Pozdrawiam w niedziele...
Konrad AKX Aksinowicz
Komentarze