POWROT Z GOR

Wrocilem do cywilizacji po paru dniach bez internetu i telefonow... i co?

Fajnie... tak bez tego wszystkiego... ale dobrzez ze juz jest...

Pare razy myslalem w tym pobycie o mieszkaniu moze w gorach... czy to moze dobry pomysl by tak zaszyc sie gdzies i patrzec jak drzewo rosnie :) he he... ciekawe kiedy

Powoli zaczyna sie czas alergiiiii... czuje juz pierwsze objawy pierwze psiki... szkoda... bardzo szkoda.. bo lubie przyrode... i to bardzo... a tu taki pech...

Jestem dzis zmeczony...

A jutro kolejna podroz i kolejny take off...

Dlatego pozdrawiam was moi blogowcy... i

zycze udanego...

majowego...

weeeeekendu....
czego i sobie zycze....
Komentarze
trzymam kciuki
usciski wielkie
ciesze sie kazdym Twoim szczesciem, to fajne jak komus ie cos udaje .)