poniedziałek, marca 31, 2008

POCZTOWKI



LESS IS MORE... a przez to, ze mielismy dwie kamery...: Wojtek pozwolil mi kozystac z jednej z nich.. wiec byla kamera Wojtka i kamera Konrada... bardzo interesujace doswiadczenie



a tu juz mecz ktory opisze potem... mam pare niespodzianek



Kiedy zobczylem ten stadion z samolotu a na stadionie wielka secne, wiedzialem ze musze isc zobaczyc Ozzego Osbourna :) i tez sie tak stalo



Tu zdjecie w stylu...... LOST IN TRANSLATION.. reklamuje wodke z kola :)



Las ... niczym z teledysku Bjork



Wojtek i nasze dwie kamery.. co kolwiek nie zrobisz dwa ujecia zawsze sie tna bo synchrony sa takie same.. genialny wynalazek te dwie kamery :)

Brak komentarzy: