środa, grudnia 03, 2008

Spontaniczne to bylo LEGO party






no bo tak... mam ten alkohol po urodiznach, kupilem ten mega stol, i jak dobrze ZNIKAM zauwazyla prezent od niej az kusil mnie by to zbudowac..



A tu KOnio pyta sie co robie i czy moze wpasc... bardzo prosze



A tu Wero dzwoni i pyta sie co robie i bardzo prosze.... tylko ze ja mam robote do wykonania od razu mowie... oooo i zaczelo sie



Poniewaz mam ten zestaw juz ksiazeczek mam ilosc razy dwa. Kazdy team dostal cos innego do roboty i tak.

KOnio ulozyl prawa noge i podstawe,, sponsorowany przez rozne wodki swiata...
WEro ulozyla lewa noge sponsorowana prez czerwone wino
Ja zajolem sie glowa choc kono tam tez pomagal...



I znowu poczulem sie jak dziecko.. muzyczka.. glupie gadanie bo kazdy skupiony he he.. na ukladaniu tego,



Najpierw oczywiscie spokojnie a potem wkrecili sie do tego stopnia, ze byl moment totalnej ciszy i skupienia a ja mialem radoche patrzac sie i przygladajac jak buduja .. pierwszy raz ukladalem popijajac szoty wodki mysle ze w instrukcji nie ma tam tej obcji, ale jakos sobie poradzilismy bo robot powstal. A my bylismy calkiem na chodzie



Zreszta kazdy mial cos do opicia bo w sumie wtorek jest zawsze jakas okazja.

KONIO celebrowal to ze dlaczego mial by czegokolwiek nie celebrowac.
WERO skonczyla ponoc projekt z ktorego bardzo zadowolona konkurs wiec trzymamy kciuki
JA celebruje to ze biore kredyt na mieszkanie he he... tak to bedzie komedia jestescie oczywiscie zaproszeni by to obserwowac.



Bo bylo to tak

Kupilem ten materac ale nie wiedizalem co zrobic z tym tapczanem przekletym mojego landlorda... no bo gdzie go dac? Wiec jak to w komedii dzwonie do niego i mowie ze od roku spie na mega nie wygodnych jego tapczanach i postanowilem nabyc swoj i co teraz zrobic z tym jego tapczanem?

konsternacja

zastanowienie

i szybka riposta



ze bardzo ciezko to widzi poniewaz wynajmowlame mieszkanie juz urzadzone i jedyna opcja jest dla mnie bym postawil tapczan gdzies pionowo i bedize git.

Juz sobie wyobrazilem tapczan pionowa do gory ktory stoi tak z dupy ze nawet nie cieszyla by oczu ta instalacja stojacego pionowo tapczanu. Powiedzialm ze raczej na ta obcje mowie swoje asertywne (ni chuja) czyli NIE

no to sprzedam ja na alegra.. zaczyna landlord za 2oo zl a pan doplaci do 500 zaleglosc... czyli 300 w plecy

NI chuja... czyli NIE odpowiadam... to ten nie widzi innych obcji...



To ja ujrzalem i wsadzilem tapczan do kuchni... ubralem sie poszedlem do banku i okazalo sie ze jestem zdolny by wziasc ten cholerny kredyt i od dzisiaj zaczynam szukac mieszkania... nie bedzie landlord plul mi w twarz i kazal mi tapczan pionowo trzymac...

i tak to sie wlasnie zaczol moj nowy rozdzial

KOnrad sam w dolinie czyli... co z tego wszystkeigo wyjdzie i czy podolam w dobie kryzysu (co akurat dobrze) kupic fajne gniazdko i nie zalamac sie natlokiem biurokracji

zoabczymy :)

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

jeśli mogę coś poradzić w sprawie kredytu,to wejdź na licytujkredyt.pl
lub aukcjekredytowe.pl wypełnij formularze i czekaj na oferty
teraz jest o wiele prościej niż
kilka lat temu - to mówię ja,któremu
zostało do spłacenia już tylko siedem
kredytów
jakby co to dzwoń

starszy farmer

aksinowicz pisze...

dzieki :) od jutra ogladam mieszkania

----- pisze...

Niewygodny tapczan to rzeczywiście przekleństwo. Trzeba móc się wyspać wygodnie, odpocząć, nabrać sił. Albo zrobić coś innego hahaha

Powodzenia w szukaniu nowego mieszkania!

m. pisze...

no, kredyt nie taki zly

ja, zanim wyemigrowalam, tez mialam
mialam w zlotowkach ale potem przewalutowalam

i to byl jakis pomysl
ale potem sie wyniosla, chate sprzedalam, kredyt splacilam i nie bede sie wymadrzac na ten temat bo nie jestem juz na biezaco :)

a teraz ceny mieszkan w waw pewnie sa ciekawe, nie?

trzymam kciuki

Anonimowy pisze...

bardzo fajna biba.
podobasię :)