NOWE NOWE STARE



Ostatni serial ktory ogladalem to przystanek alaska jeszcze za mlodzienca lub.. uff cudowne lata jeszcze za dzieciaka.. Ogladalem czyli oczekiwalem. Od jakiegos czasu .. i dlugo zastanawiam sie o fenomenie srialow w tym dziesiecioleciu bo to wlasnie w okresie 2000 - 2010 seriale przeskoczyly same siebie.




Dr Hause, Californication, Six feet under,Dexter, Soprano, Sex in the City to tyllko pierwsze pare tytulow ktore utkwili mi w pamieci... I pomijajac fakt ze seriale sa ponad realistyczne i mowia domownika o ich prawdziwym ja... umiejscawiaja ich w tu i teraz w tu i ja teraz. To daja jedna niepowtazlna mozliwosc ktorej kiedys nie mialy. A mianowicie totalnie uwonienie od medium ktora seriala nad to przeszkadza a mianowicie telewizji



To telewizja stowzyla seriale a serial jak syn marnotrawny pozuca ja, wymyka sie jej na koszt wielkich kartonow DVD z kolejnymi sezonami danego hitu. Uwalniajac sie od telewizji uwalniasz sie od reklam i straconego czasu a przede wszystkim uzaleznienia czasowego.



O jejku musze pedzic obym zdazy/zdazyla na ten tramwaj obym dojechala bo musze sie dowiedziec czy patrycja bedzie z tym gosciem czy nie... czy jej sie uda o Boze jak ja lubie tych ludzi jak bardzo sie znimi zaprzyjaznilam o Boze jaka ja jestem jaki ja jestem samotny.



Kiedys pewna bardzo mi zaprzyjazniona osoba, ktora uwielbia seriale i nimi praktycznie zyje... przekonywala mnie miesiacami bym zaciagnol sie w jeden z nich... A ja jak ten zaparty zaparciarz mowilem nieeeee... to seriale to oglupia zenada syf gnoj i jeszcze raz syf...

I ostatnio przez przypadek mam na swoim pulpicie pilot SIX FOOT UNDER... i jade z tego Bytomia pociagiem do Warszawy i juz wiem ze nie bede spal... i juz wiem ze mam baterii na godzine w laptopie i ze moge sprobowac dla zabicia czasu wlaczyc to gowno.

i ogladam... ogladam i mysle sobie... kurcze czemu nie... zrobmy to...znaczy mowie do siebie nie, zrobmy to wpierdolmy sie w jeden serial do momentu az sie nie porzygam... Co ty na to ? Moze sie czegos dowiesz o tym jak ludzie mysla w koncu konczy sie dziesieciolecie 2000 - 2010 zaraz zaczyna sie nowa epoka naszego prymytywnego 21 wieku .. przeciez zaraz pojawia sie ksiazki o filmie typu.. 2000 - 2010 i seriale juz maja tam swoje miejsce.. historia ktora trwa i ktora trzeba oceniac...

przygotowywac sie na nowe 2010 - 2020 wiem wiem.. ze czekacie na kataklizm w 2012 ale do tego czasu trzeba rozwazac myslec i ukladac w myslach przyszlosc... dlatego kupilem caly pierwszy sezon tego serialu... i widze jak ALLAN BELL scenarzysta i creator serialu widzial to wszystko w 2001 i jak to sie stalo ze HBO i inne stacje sa wielkimi mocarzami i ze przetrwaly kryzys DVD a ci co maja DVD moga ogladac dowolna ilosc tych filmow majac kontrole nad soba przede wszystkim w tym uzaleznieniu od sledzenia kogos innego zycia.

Ja jestem freekiem smierci... uwielbiam trumny pogrzeby i trupy bo sie tego tak cholernie boje... tym bardziej z ciekawoscia ogladam to i bede..

jestem w drugim odcinku tej przygody a sezon pierwszy ma 693 minuty... a sezonow jest 5 z tego co tu widze jak googlowalem... wiec co ja tu jeszcze robie?

wiec ogladam six feet.. czytam Millenium... i robie cos swojego w koncu ... oby sie udalo

Komentarze

Popularne posty