niedziela, maja 03, 2009

To byla piekna majowka. Sloneczna, spokojna i urokliwa. Plan filmowy juz skonczony ale tym razem za duzo nei chce zdradzac. Chce by ten klip byl dla was taka sama niespodzianka jak dla mnie. Dlatego nei zdradze dla kogo kto gra o czym, nawet te tajemnicze zdjecia postanowilem przyciac i odebrac im kolor.



To o czym moge napisac to pare faktow, jak to ze to moja pierwsza praca za kamera od lipca. Dokladnie od teledysku DE MONO. Ten caly czas to studiowanie montowanie przygotowywanie jak by w innym swiecie. To pierwsza praca z Wojtkiem od roku. Dokladnie rok temu ostatni raz z nim pracowalem. Od tego czasu mial mozliwosc pracowania z innymi rezyserami przy roznych projektach teledyskach. Ponownei rodzina zebrala sie i przyjela nowych interesujacych ludzi do ekipy. To wciaz rosnie.



a ja czulem sie jak bym w koncu wrocil na ring po dlugotrwalych treningach, leczeniach ran po ostatniej wojnie i przygotowywan do nastepnych. To byl bardzo wyjatkowy plan. Mialem ta energie dzieciaka ktory dopiero co by zaczynal na nowo. Choc w glowie coraz wiecej przyswojonej wiedzy plus instynkt.



Teledysk bedzie gotowy pod koneic maja. A ja jeszcze raz bardzo dziekuej wszystkim, ktorzy mieli przyjemnosc pracowac przy tej produkcji. Dziekuje za wytrwalosc za dobry humor i podtrzymywanie zajawki. Z pewnoscia spotkamy sie jeszcze przy innych naszych produkcjach, bo zaczynam powoli wierzyc ze to co robimy naprawde zaczyna dzialac.

Dziekuje raz jeszcze. Od jutra pisanie Con fuoco dedline 15 maja... czy dam rade? Zobaczymy

4 komentarze:

m. pisze...

po 1 rade dasz na pewno, a po 2' - czy mnie sie wydaje, czy to jest ta fantastyczna kamera moustachowa, ktora Jasiu mial kiedys na Mazurach??

nie pamietam kurka jak ona sie nazywala... moze zreszta sie myle i to nie jest ta kamera. nie wazne.
no,a ludzi masz cudownych, ja znam tylko tych kilka osob z moustacha ale sa cudowni. i superzdolni


udac uda sie wszystko. a kciuki' no jak zawsze kciuki sa.

usciski z bsas

aksinowicz pisze...

tak to ta moustachowa kamera. Chcemy nakrecic na niej pelny metraz w lipcu. Jeszcze przed Con fuoco

Anonimowy pisze...

przokro,że niektórzy z rodziny poszli w odstawkę...
cóż...

aksinowicz pisze...

szkoda :(