czwartek, września 28, 2006



Zdjecia w sali kinowej najbardziej sie udaly. Jest to szybka sekfencja, ale dajaca najwieksza satysfakcje. Tu czuje ta energie jaka byla wtedy na planie. To jedna ujecie z kobieta, wywalczyl Jasio a to najpiekniejszy kadr z calego filmu. Ma glebie i pokazuje wiecej niz przypuszczalem. Ja chcialem wszystko robic na plasko, jednak ten rodzynek bardzo wybija sie z pozostalych kadrow... No moje ulubione, bravo Jasiu

Brak komentarzy: