Wybory
Zaglosowalem.... poszedlem w ostatniej chwili do ratusza i zameldowalem sie tymaczsowo na ochocie.. i tymczasowo zaglosowalem dzisiaj na PO... choc kartek bylo tak duzo ze az chcialo sie tam wiecej krzyzykow postawic. rozwiazac jakas szarade przy okazji.. kurcze.. mogli by robic odrazu test na intelgencje.. niestety... tyle papieru i tylko jeden krzyz... yk.
Pani przewodniczaca byla pankowa... tak ladnie sie na mnie patrzyla.. z usmiechem.. to si enazywa kultura wyborcza.. Bylem przeziembiony przez te ostatnie dni.. lezalem w lozku i nei chcialo mi sie z niego wychodzic.. dziwilem sie bo zazwyczaj nei chce mi sie lezec a tu leze i leze i leze.. i dzis zrozumialem.. jak nie lezec skoro tu w tym domu jest tak piekielnie zimno.. to rpzez to sie oziembilem.. przyzwyczajony do biegania na golasa na mianowskiego ogladaja mroz na dworze czy snieg.. czy zmarzline.. tutaj nie bede mial tego typu rarytasow.. skarpety buty szalik i ten malutki piecyk gazowy ogrzewajacy moj kaloryferek.. fuck...
ja przeciez zamarzne tej zimy... teraz dopiero sobei to uswiadomilem.. ze trzeba bedzie sie gdzies skitrac na ta zime.. tylko gdzie... oto jest pytanie..
Wczoraj obejrzalem DAWNO TEMU W AMERYCE... ten film lacznie trwa 3 godziny i 45 minut.. i nie dluzy sie skuibany. KOALA zajarany i kolejny rezyser.. tym razem Sergio.. zdobyl uznanie kolegi.. dzien wczesniej pokazalem mu PRZYPADEK Krzysia.. kieslowskiego moj chyba ulubiony jego film.. jest w nim tyle universalnych tresci ze powinni pokazywac go w szkolach.. a moze nie..
w sumie mi pokazywali w szkole w pustyni i w puszczy i jakos nie mam ochoty kiedy kolwiek go jeszcz zobaczyc.. Jedyny film lekturowy ktory wciaz mnie moze zadziwia do KRZYZACY.. forda..
dlaczego? bo nigdy nie zapomne tych jezorow,,, Juranda... tej Basi... Bogurodzicy... blaznow.. i innych szalenstw ktore widzialem pierwszy raz w telewizji w SObieszowie bedac malym chlopakiem.. jak mu te rece i oczy wykuli.. przeciez nie bylo widac.. ale ja widzialem..
i tym optymistycznym akcentem po wyborczym.. zycze sobie jak rowneiz innym ludzia dobrej roboty... pieknego tygodnia.. swietujcie... usmiechajcie sie.. karmcie swoja podswiadomosc dobra energia... i
jak najwiecej MILOSCI :)
Pani przewodniczaca byla pankowa... tak ladnie sie na mnie patrzyla.. z usmiechem.. to si enazywa kultura wyborcza.. Bylem przeziembiony przez te ostatnie dni.. lezalem w lozku i nei chcialo mi sie z niego wychodzic.. dziwilem sie bo zazwyczaj nei chce mi sie lezec a tu leze i leze i leze.. i dzis zrozumialem.. jak nie lezec skoro tu w tym domu jest tak piekielnie zimno.. to rpzez to sie oziembilem.. przyzwyczajony do biegania na golasa na mianowskiego ogladaja mroz na dworze czy snieg.. czy zmarzline.. tutaj nie bede mial tego typu rarytasow.. skarpety buty szalik i ten malutki piecyk gazowy ogrzewajacy moj kaloryferek.. fuck...
ja przeciez zamarzne tej zimy... teraz dopiero sobei to uswiadomilem.. ze trzeba bedzie sie gdzies skitrac na ta zime.. tylko gdzie... oto jest pytanie..
Wczoraj obejrzalem DAWNO TEMU W AMERYCE... ten film lacznie trwa 3 godziny i 45 minut.. i nie dluzy sie skuibany. KOALA zajarany i kolejny rezyser.. tym razem Sergio.. zdobyl uznanie kolegi.. dzien wczesniej pokazalem mu PRZYPADEK Krzysia.. kieslowskiego moj chyba ulubiony jego film.. jest w nim tyle universalnych tresci ze powinni pokazywac go w szkolach.. a moze nie..
w sumie mi pokazywali w szkole w pustyni i w puszczy i jakos nie mam ochoty kiedy kolwiek go jeszcz zobaczyc.. Jedyny film lekturowy ktory wciaz mnie moze zadziwia do KRZYZACY.. forda..
dlaczego? bo nigdy nie zapomne tych jezorow,,, Juranda... tej Basi... Bogurodzicy... blaznow.. i innych szalenstw ktore widzialem pierwszy raz w telewizji w SObieszowie bedac malym chlopakiem.. jak mu te rece i oczy wykuli.. przeciez nie bylo widac.. ale ja widzialem..
i tym optymistycznym akcentem po wyborczym.. zycze sobie jak rowneiz innym ludzia dobrej roboty... pieknego tygodnia.. swietujcie... usmiechajcie sie.. karmcie swoja podswiadomosc dobra energia... i
jak najwiecej MILOSCI :)
Komentarze