środa, października 05, 2011

OOOOoooooo.... SIWIEJESZ.....


Tak... to zdjecie ma 13 lat... tak... wtedy jeszcze nie bylem siwy.. tak ... dzisiaj jestem... z dnia na dzien coraz bardziej.. proces trwa... tylko po co ludzie mi o tym mowia.. ?

W ostatnim tygodniu zaobserwowalem przyrost tego typu notowan... z szesc osob... a wierzcei mi liczylem poweidzialo mi magiczne.. Ooooo siwiejesz... pomyslalem sobie ze moze powieniem robic scenke

- ooo siwiejesz..
- o czym ty gadasz, pojebalo cie
- naprawde siwiejesz jestes siwy Konrad
- Absolutnie nie.. (moje ulubione i z nienawidzone slowo potrojnego zaklamania)
- zobacz w lustro

ogladam sie w lustrze.. i wciaz gram

- no niby gdzie...
- no tu i tu konrad wszedzie.. siwiejesz
az w koncu

- O Boze... napawde... jestem siwy.. co teraz.. ojej..

wtedy juz tylko spokoj
- ej no lepiej siwy niz lysy.. lub dziewczyny oubia szpakowatych, mezniejesz.. tudziesz... bedziesz jak george cloney... sexy...

stary...

no i tak to sie ma w ten jesienny dzien...

1 komentarz:

magdalena pisze...

serio? siwiejesz? hmm....