Ze sloncem lepiej mi do twarzy.  Tak mozna by sobie pomyslec ze teraz tylko lepiej. Ale co...? bylo zle by teraz sobei wmawiac ze bedzie lepiej. Nie koniecznie. Jest dobrze i trzeba sobei o tym przypominac. Ostatnio rozmawialem o wzlotach i upadkach kazdego wolnego zawodu. To sie bedzie dzialo... Takie sa zasady i reguly tego schematu. Tej niewymiernosci zawodow artystycznych. Dlatego mysle ze sport jest tak bardzo popularny w emocjach. Poniewaz jest wymeirny. Sport jest bardzo wymeirny lub innymi slowy bardzo matematyczny w ocenie. Bo przecierz od wyniku zwyciescy dziela lepszego od gorszego cyfry... sa ta jakies punkty jakies liczby ktore wymiernie oceniaja twoja najlepszosc. W kinie moba byc to cyfry boxofficu ale kazdy z nas wie ze to tylko dodatek do prawdziwej nagrody...

Tak wiec... gdybam dzialam i ciesze sie sloncem.  Zrozumialem juz niewymiernosc mojego zawodu i ta wiedza pozwoli mi nie zwariowac w mysleniu nawet o tym kto jest lepszy a kto gorszy i kto wygral a kto przegra...

W tym wolym zawodzei niestety zauwazana jest pulapka tej sinusoidy kiedy w koncu sie wznosi nie zauwazamy tego bo chcemy by szla w gore i szla i szla... dopiero keidy spada do poziomu neizadowolenia mozemy sobei powiedziec


kurcze a bylo tak dobrze... :)

Komentarze

Popularne posty