poniedziałek, marca 22, 2010

Nie potrafie dzis nic napisac tutaj.  Probowalem zaczac jakis z tematow i jakos nie potrafilem rozwinac rzadnego z watkow. Czyzby pierwszy blok blogowy. Moze zrozumialem ponownie ze ktos to moze czytac interpretowac i jeszcze raz interpetowac? Co warto pisac a o czym nie warto nawet wspominac.  Przeciez nikt mi nie karze pisac regularnie a jednak czuje presje z tej drugiej strony... tej niewymiernej waszej strony. Az chce sie milczec... do momentu ponownego okrzyku egzaltacji....

Brak komentarzy: