SCREENING ZMIANA
Spocony jak ten pies, siedze w przegrzanej kuchni, gdzie znajduje sie AVID i kanapa na ktorej siedze. Jest jeszcze Chris ale jest zajety bo oczywiscie wszystko trzeba zrobic na ostatnia chwile. I tak w ten piatek ma sie odbyc ostateczna kolaudacja mojego CUTu inaczej zwanego jako directors cut. Jesli go nei polubia wedlug umowy moga z nim juz zrobic co chca, ale tak sie nei stanie, bo zanim rusza co kolwiek bedzie odbywala sie dyskusja. 12 gniewnych ludzi z Barandowa tak mozna ich najprostrzej nazwac.
Ale oczywiscie dlaczego pracowac jak te mrowki z pszczolki maji jak mozna pojsc o krok dalej i zaprosic paru przyjaciol i pokazac im na czym stoimy. Kleje sie caly i naprawde zaczynam smierdziec. Jeszcze robia ulice na zewnatrz i buldorzery na tyle przeszkadzaja nam w pracy ze postanowilismy zamknac szczelnie okna, wiec sauna.
I przyszedl moment kiedy okazalo sie ze napisy angielskie maja braki ale braki to bylo za malo powiedizane.. to byly reele czyli cale akty brakow.. i Ja z chrisem tlumacyzmy ten film... i juz siedzimy tam z 12 godzin... a przecierz pokaz ma sie odbyc o 11 w nocy..
Pokaz za ktory placil KOnio I ja.... wszystko by zrobic przyjemnosc tym ktorzy brali udzial w filmie... Dlaczego ? bo oddaje film i nie wiem kiedy bedzie w kinach moze byc za 2 miesiace lub za pol roku i nie mam juz na to wplywu
Nie zdazylismy... z napisami.. trzeba bylo robic kopie na pokaz i tu technologia powiedziala NIE.
Ta beta nie chciala si enagrac.. jakis kod jakis error... i screening opoznil sie o godzine a ludzie przyszli i cezary dzwoni
KONRAD.. GDZIE JEST FILM....
oooo jej
i czekma i nerwy i jezyk mi sie placze... i kaseta przyjehala i sie obejrzala hehe... z wielkim buczeniem jakiegos glosnika... i gosciem w czapce ...
bylo minelo rozeslzi sie do domow :) i wstalem i polecialem do barandowa
Ale oczywiscie dlaczego pracowac jak te mrowki z pszczolki maji jak mozna pojsc o krok dalej i zaprosic paru przyjaciol i pokazac im na czym stoimy. Kleje sie caly i naprawde zaczynam smierdziec. Jeszcze robia ulice na zewnatrz i buldorzery na tyle przeszkadzaja nam w pracy ze postanowilismy zamknac szczelnie okna, wiec sauna.
I przyszedl moment kiedy okazalo sie ze napisy angielskie maja braki ale braki to bylo za malo powiedizane.. to byly reele czyli cale akty brakow.. i Ja z chrisem tlumacyzmy ten film... i juz siedzimy tam z 12 godzin... a przecierz pokaz ma sie odbyc o 11 w nocy..
Pokaz za ktory placil KOnio I ja.... wszystko by zrobic przyjemnosc tym ktorzy brali udzial w filmie... Dlaczego ? bo oddaje film i nie wiem kiedy bedzie w kinach moze byc za 2 miesiace lub za pol roku i nie mam juz na to wplywu
Nie zdazylismy... z napisami.. trzeba bylo robic kopie na pokaz i tu technologia powiedziala NIE.
Ta beta nie chciala si enagrac.. jakis kod jakis error... i screening opoznil sie o godzine a ludzie przyszli i cezary dzwoni
KONRAD.. GDZIE JEST FILM....
oooo jej
i czekma i nerwy i jezyk mi sie placze... i kaseta przyjehala i sie obejrzala hehe... z wielkim buczeniem jakiegos glosnika... i gosciem w czapce ...
bylo minelo rozeslzi sie do domow :) i wstalem i polecialem do barandowa
Komentarze
Gdybym mogla pomoc... :( Jedynie moge zyczyc szczescia :)
3maj sie! Oby wszystko sie dobrze skonczylo! Moze jednak zostaniesz mile zaskoczony i "ludzie z Barandowa" polubia twoj film? :)
Nigdy nic nie wiadomo ;)
Zawsze jedyna droga to ta, ktora prowadzi UP :D