czwartek, lutego 07, 2008

WOJTEK WSPOLWIEZIEN



I przyjechal Wojtek i widzial film i powiedzial...

WOJTEK: Dla mnie super Kondziu
AXINOWICZ: Naprawde?
WOJTEK: Jestem w szoku, ze to sie wogoel jakos laczy w calosc


Co jeszcze bylo mile to fakt, ze szybko zrozumial moja sytuacje

WOJTEK: I tu tak tu sam bez nikogo. NIkt inny tu nie mieszka?
AXINOWICZ: Tylko ja
WOJTEK: I te psy tak caly czas szczekaja?
AXINOWICZ: Caly czas
WOJTEK: I co nie byles w sklepie wogole nie wychodziles z tad?
AXINOWICZ: NIe
WOJTEK: No niezle

I tak sie to ma... robimy poprawki, mamy pare spotkan i zmykamy z tad

3 komentarze:

michael shannon pisze...

ha ha... malo sie nie poplakalem :D
pozdro dla wojtka

Pheuka pisze...

uszy do gory! Jakos sie z tego wydostaniecie. Wysle wam kilka odcinkow MacGuyvera to swietny material instruktarzowy. Ponoc w jednym z odcinkow wydostal sie z Tureckiego wiezienia za pomoca nici dentystycznej... Miszcz

wstyduniemasz pisze...

nareszcie..juz sie obawialismy ze popadniesz w wiezienna depresje