poniedziałek, lutego 04, 2008

Pekam powoli....



Czuje ze nie wytrzymam dluzej....


Powoli zaczyna mi zdrowo odpierdalac... Zaczynam snic o szkole co za porabana mieszanka liceum z podstawowka... jakies fleshbacki... totalny rolercoster... I ten film... Patrze i patrze i patrze na niego... odbija mi sie ta ZMIANA juz.. odbija...
Co kolwiek sie stanei mysle ze za tydzien musze pojechac z tad... odpoczac... dokrecic sceny i na nowo montowac bo ja juz nie mam dystansu i checi... moje cialo juz mowi .. tak juz jest dobrze... tylko skonczmy to juz... he he... psychika siada... i nie chce juz ogladac filmu ZMIANA... chce odpoczac

Brak komentarzy: