wtorek, lutego 05, 2008
NIEDZIELNE WYJSCIE NA MIASTO
Przecierz nie moge opisywac samego super procesu montazu bo zwariuje.... wy razem ze mna postanowilem pokazac wam 4 zdjecia ktore wykonalem w zwiazku z moim co neidzielnym wyjsciem po za mury wytworni...
a mury runa runa runa gdy niedzielny przyjdzie czas
Tu Tibi z jego zona... ponoc milosc od pierwszego wejzenia... Zobaczyl zoaczyla i tak 17 lat razem maja dwojke dzieci i ona nie rozumie dlaczego zajmuje sie tym czym sie zajmuje i nie zrozumie...
Powiedzialem jej ze ma szczescie ze Tibi jest montazysta nie rezyserem, chociarz wie gdzi emoze go znalesc.. chodz z myslami to napewno gorzej...
Hotel za czaj czesku... jedyne miejsce gdzie cudzoziemcy mieli prawo by przebywac... jedyny hotel dla innych...
A tu cerkiew... no i co koneic wycieczki po Bukareszcie... nei mialem ochoty na zdjecia, szczerze mowiac nie mialem na nic ochoty... nie mam na nic ochote w tym czasie mego zywota... i nie pytajcie mnei dlaczego... przechodze menopauze... 30 latka... chyba...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarzy:
rumunia na Twoich zdjeciach bardzo pociagajaca!
ale ale, lepiej przyjedz montowac tutaj do bs as :)
swietny sposob na andropauze [zwlascza ta RZEKOMA ;) ] i inne kryzysy
mi mija najgorszy dol jak rano wychodze na ulice :)
doslownie wybiegam do metra
usciski
stary... ja wlasnie skonczylem 34 i co mam powiedziec... katastrofa!
ha ha...
wes sie kurwa znowu w garsc ... bo lamentujesz tu jak taka satra baba... nichce tego slyszec... co sie stalo z... jestesmy na wojnie... i walczymy... he?
wracaj i dokrecaj!
(nie wiem czemu Arek ma na glowie moj rozowy szalik...)
to nie ja. to ty w okularach we wlasnym szaliku na glowie ;)
jakie forum no prosze... Jest juz o wiele lepiej. Przyjechal Wojtek i zobaczyl spodobalo mu sie ma nowe pomysly ja je wyryfikuje i bedzie gitara
bedzie bedzie... a jak nie bedzie to i tak bedzie.
Prześlij komentarz