wtorek, stycznia 26, 2010

Tak jak juz wspomnialem, W tym roku chce pisac o rzeczach ktore sie wydazyly a nie o tym co planuje. Jedna z nich jest bajka: UFO W PIEKARACH... Moge dzis sie przyznac ze pare dni temu skonczylem zdjecia do tego filmu i teraz mnie czeka posprodukcja.
Z pewnoscia jest to projekt z ktorym chamowalem sie tu na blogu pare miesiecy bo od poznego listopada jestem w to jak najbardziej wkrecony. Jest to bajka slaska z elementami mojej zajawki. Pierwszy raz moj scenariusz. To tak jak by ktos po tych wszystkich latach pozwolil mi zrobic cos swojego w czasie dluzszym nisz poltora minuty... Film bedzie mial pietnascie choc wszystko jeszcze ulec zmianie.
Nie chce zbyt wiele zdradzac bo chcialbym by film byl niespodzianka ale juz teraz moge powiedziec ze udalo mi sie polaczyc wszystkei elementy mojego stylu filmowego i wszystkie inspiracje klockow lego gwiezdnych wojen i muppet show... ciekawe co z tego wyjdzie..?

Na koncu zalaczam obrazek mojego mieszkanka ktory narysowalem piec lat temu i kadr z podgladu ktory okazuje sie ze wyglada bardzo podobnie. Czyzbym wchodzil w autorskie kino... ? Mysle ze jak najbardziej TAK... :)



Brak komentarzy: