środa, stycznia 06, 2010

No i mamy nowy rok 2010. Jak sie w nim czujecie? Czy wszystie postanowienia nowo roczne realizuja sie czy byc moze zakopaliscie je wraz z odejsciem starego roku? Motywacje motwacje motwacje. Chcemy obiecujemy i piec dni pozniej nawet nie pamietamy ze wogole byly. Ja tez mialem postanowienia ale postanowilem sie z nimi przespac gdzies z tydzien by zobaczyc czy wogole maja jaki kolwiek sens. I okazuje sie ze wciaz maja co mnie bardzo cieszy.

Moja glowna mysl na ten rok to jest .... ROBIC ROBIC POTEM MOWIC... co za tym idzie bede mowil o tym co juz zostanie zrobione a nie ze zamierzam cos zrobic... o... proste. Byc moze nie bede mial w zwiazku z tym o czym pisac ale poniewaz juz od jakiegos czasu robie nie mowiac wiec mysle ze wszystko sie wyrowna

Brak komentarzy: