sobota, stycznia 23, 2010

Bylem dzis na filmie wszystko co kocham. Bardzo przyjemnie ogladalo mi sie go. Szkoda ze tylko 7 osob bylo w kinie w sobote gdzie na bilety czekalem pol godziny bo taka byla kolejka na inne filmy. Dziwny ten swiat dystrybucji ale wracajac do filmu... Na koncu jak ta dziewczyna wyjezdza do niemiec zrobilo mi sie smutno... bo przypomnialem sobie ile fajnych dziewczyn wyjechalo do niemiec w tamtych czasach ... Z iloma tymi osobami trzea bylo sie pozegnac... na stale :( przyygnebilo mnie to na reszte dnia bo nie musialy wyjezdzac... i nie chcialy do konca...

p.s nie moge od dzisiaj wysylac zdjec... prawdopodobnie ma to zwiazek z nowymi prawami i tez mnei to smuci bo zaraz juz nic nie bedziemy mogli dawac.. zreszta filmow tez widze nie moge...

p.s 2 nie nie nie... wszystko dziala jest po prostu tu tysiac nowych opcji ladowania tych linkow postow i zdjec... nie ma mnei dwa tygodnie i wszystko sie zmienia

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Właśnie się na niego wybieram. Myślałam, że to wielki hit a tu takie coś?

miron pisze...

bo ten film nie jest tak 'punky', jak go wykreowano w zwiastunie. Polska masa zorientowala sie, że trzeba myśleć na seansie i mamy efekt.