czwartek, maja 31, 2007

30 Lecie STAR WARS CELABRATION



Gwiezdne Wony maja trzydziesci lat. Razem z Wojtkiem tak niechaco wbralismy sie na seans w rocznice premiery sagi. BYlo sporo fanow poprzebieranych za szturmowcow, ale nie to bylo super niespodzianka, lecz fakt ze puscili ta i wlasnie ta kopie filmu z 1977 roku . Na ekranie z jej rysami, ciekawe jak czesto byla przepuszczana ta kopia przez projektor... niesamowite przzycie bo pierwszy raz widzialem ta oryginalan wersje na duzym ekranie. Co za prezent myslalem sobei w duchu




Gwiezdne Wojny to cos wiecej niz film. To wielka tajemnica ktora tylko wtajemniczeni moga poznac. Co ten film mi dal moglbym opisac w 28 tomowej ksiedze opisujaca kazda sekunde mojego zycia i wplw tego filmu na nie... he he



Po powrocie do domu zalacyzlem sobei ten sam film tylko po zmianach digitalowcy ale ta techinka poszla w gore. czlowiek nei widzie zmian kiedy je powoli doznaje.. dopiero kiedy sie zetknei z czyms takim widzi jak sie to wszystko zmienilo

DOSWIADCZENIE... sprobujcie nie patrzec na siebie w lustro przez rok zobaczycie jak strasznie inni jestescie ... zreszta moze to nie jest dobry pomysl... :)

Brak komentarzy: