wtorek, grudnia 14, 2010

MUZYKA

Muzyka uwalnia emocje. Dziala na podstawie impulsu ktory razem z glosem i mozgiem koordynowanym jednoczesnie wydaje dzwieki, ktore lacza sie w odpowiednie funkcje muzyczne. nie dziwie sie ze Philip K dick byl tak zafascynowanym muzyka. Tak naprawde trzeba dziekowac bogu ze widzimy i slyszymy bo z tymi zmyslami mozmey w pelni rozkoszowac sie zyciem...

Nagrywam, nagrywam i wciaz dochodze do wnisku ze minimalizm pomoze mi w osiagnieciu mojego muzyczego ego. Bardzo mi sie to podoba. czuje ze tylko wtedy jestem soba bez rzadnych masek. Tak bardzo mnei to fascynuje. Jestem bardziej otwary muzycznie niz filmowo. Byc moze powonienem dac tego ducha muzycznego w filmie i pisaniu. Jestem z pewnoscia w procesie tworczym i to mnei bardzo cieszy a to oznacza

Samotnosc
Bol
i poznanie

Brak komentarzy: