czwartek, marca 08, 2007



BYLEM NA FALI ale byla zbyt duza i przykryla mnie swoim ciezarem. Tak moge nazwac ten ostatni tydzien. Po dwoch latach pracy w koncu ludzie zaczeli sie nami interesowac i na tyle duzo projektow. Reklam teledyskow i innych.. ze az trudno odmowic.. ale niestety przyszedl czas ze trzeba bylo z paru rzeczy zrezygnowac i powiedziec niestety nie mozemy ... a co najgorsze ja dostalem takiego dola... ze zachorowalem.. Tym razem powaznie.. ZAPALENIE OSKRZELI.... byla klinika i pani doktor... nie moglem juz oddychac. chcialo mi sie plakac... a nawet nei moglem... chcialem tylko isc si epolozyc... Troche jak by przez paradoks myslalem ze jak maciek padne przy novice tak jak on prz pierwszej... Wiecie jak to jest jak jest sie tak chorym i tak ci nie dobrze... ze wszystkei najgorsze rzeczy przychodza ci do glowy... i tak bylo ze mna... chcialem po prostu gdzies odplynac... leze w lozku... i pisze tego bloga.... oto i relacja krotka...

3 komentarze:

Unknown pisze...

Zdrowiej chłopie!! Wszystkiego dobrego.

aksinowicz pisze...

kurwa tak mi odwala stary po tych antybiotykach ze nei wiem .. chyba zrobie cos strasznego... tak mnie nosi... ze nie wiem c z soba zrobic.. te leki to jakies przestepstwo na organizm... majacze... piotrze... majacze... :)

Unknown pisze...

Współczuję Ci stary... no ale cóż.. takie życie. Czasami jest pod górkę.. Pozdrawiam