sobota, lutego 18, 2012

Juzza 9 dni za dni 9 wyjezdzam do kraju moich ojcow... do kraju mojego jestestwa. mojej utopi nieprzerwanej kariery i najpiekniejszych filmow swiata kotre mam zrobic. Jestem dzis w momentcie totalnej awantury i niemozliwosci zrozumienia swojego zachowania.. bo rzadam milosci bo nie bede w stanei juz dluzej wytrzymac a moj wyjazd bedzie ostateczna proba... to ja sobie zaplanowalem taki los.. to ja nikt inny...

Brak komentarzy: