DZIEN SZCZERYCH LUDZI

Ta jesien, oh ta jesien.

To chyba najlepszy czas w roku jak dla mnie. Wszystko idzie spac, Wszystko umiera swoim tempem. Tu mam takiego dziadka na podworku, jeden z tych energicznych. Skubaniec calymi dniami czysci ten skwer z lisci. Chodzi do okola skubaniec i czeka na spadajace liscie i tak codziennie.

A ja mam wakacje. I dobrze mi z tym. Budze sie by sie obudzic a nie robic filmy. Znowu moge przygladac sie ludzia. Jezdze tramwajami. Chodze na ta silownie, mysle o Bogu skubaniec. Dal o sobie znac, jak by chcial mi powiedziec pare rzeczy. I tu nei chodzi mi o Boga w kosciele... nie chodzi mi o Boga przynaleznego do rzadnej parti... lub religii mowie tu o silach wyzszych. Mowie o jebanym trojkacie.

Pomyslalem sobie o tym co by bylo gdyby pewnego dnia wszyscy byli by w koncu szczerzy. Wychodzisz z domu i pytasz sie tego dziadka ktory sprzata, jak tam dzien mija? Dobrze jak dla mnie ale ma pan obrzydliwa czapke. idzesz do restauracji i otwierasz menu a tam:

Przypalone poledwiczki z niedogotowanymi ziemniaczkiami bez soli i niedojrzalym pomidorem.
Trzy tygodniowe pierogi
Przeterminowana Cola
Schabowy z zyla po srodku ze stara salata i o dziwo swierza bazylia.

ooo swierza bazylia hm...

Komentarze

Anonimowy pisze…
jesien to piekny czas, zwlaszcza dla tych urodzonych jesienia

dziewczyna jesienna
Anonimowy pisze…
skad pomysl umieszczenia plakatu filmu Birth?
aksinowicz pisze…
taki jesienny :)
Anonimowy pisze…
byle nie nastroj jesienny ;)

p.s.
scena w teatrze z Nicole... genialna

Popularne posty