sobota, stycznia 27, 2007



Kolejny dzien w stolicy... snieg pada a my w naszym Alkajda moustache crew... siedzimy



I czekamy.... jak strazacy na stand bayu



na robote... :)



U konia w biurze jest jak w domu. Dobrze miec takie miejsce...



A tu marcia czyta nam wszystkim ciekawostki dropsa czyli przekroj i to co jest w nim zawarte... no i smiech... lub dluga dyskusja.. czasami po prostu przezywanie sie od glupkow... i innych takich...

Brak komentarzy: